Troche was ostatnio zaniedbałam, nie dodawałam recenzji. Niestety, szkola ma swoje minusy. Dzisiaj powracam do Was z nowymi propozycjami ksiażkowymi, które wezmą udział w książkowym pojedynku, a tak w ogóle czym jest ta akcja?
Książkowe pojedynki to nowa akcja na moim blogu, mająca na celu poznania gusta czytelnicze innych blogerów. Zasady są proste: proponuje dwie pozycje, a Wy w sondzie wybieracie książke, która bardziej Wam się podoba. Mozecie także rozpocząć dyskusje pod danym postem.
Dzisiaj proponuje książki z motywem zombie. Co tu ukrywać, coraz czesciej autorzy siegają po te żywe trupy. Dzisiaj dwie książki, które zostałt napisane na podstawie komiksu, a także serialu chodzi mi tu oczywiscie o THE WALKING DEAD!Wielu z Was czytało obie częsci i chciałabym abyście wybrali tą
lepszą.
NARODZINY GUBERNATORA [recenzja]
Gubernator. Ten rządzący Woodsbury despota znany jest z własnego, chorego poczucia sprawiedliwości: w jej imieniu zmusza więźniów do walki z zombie ku uciesze miejscowych, a tym, którzy wejdą mu w drogę, odcina ręce i nogi. Kiedy tylko pojawił się w komiksowym cyklu Żywe trupy, został okrzyknięty przez magazyn Wizard "Złoczyńcą roku", a jego postać do dziś wzbudza wśród czytelników kontrowersje.
Nadszedł czas, by sięgnąć do korzeni. Dzięki książce, którą trzymasz w ręku, dowiesz się, jak Gubernator stał się tym, kim jest, jak trafił do miejsca, w którym po raz pierwszy ujrzeli go fani serii, i co sprawiło, że wykurzył Ricka i jego towarzyszy z ich bezpiecznej przystani.
Wybierz się w podróż po świecie, gdzie człowiek musi walczyć nie tylko o swoje życie, ale i duszę. Stań na krawędzi przepaści, na której dnie spoczywa ludzkość. Zobacz, jak powstaje legenda. Bądź świadkiem narodzin Gubernatora.
DROGA DO WOODBURY [recenzja]
Plaga zombie zalewa przedmieścia Atlanty. Lilly Caul wraz z przyjaciółmi walczy o przetrwanie, szukając ocalenia w ogrodzonym murem miasteczku Woodbury.
Z początku miejsce wydaje się idealnym schronieniem: za jedzenie płaci się pracą, każdy ma dach nad głową, a otaczająca osiedle barykada skutecznie chroni przed atakami zombie. Nad wszystkim sprawuje pieczę tajemniczy Philip Blake, który każe nazywać się Gubernatorem, a mieszkańcy bez protestów poddają się jego słowom.
Lilly zaczyna jednak podejrzewać, że w rzeczywistości miasto gnije od środka… Kiedy wraz z grupą rebeliantów zdecydują się wydrzeć władzę ze szponów Gubernatora, droga do Woodbury stanie się autostradą prowadzącą prosto do piekła.
ja oglądam serial :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać Droga do Woodbury
OdpowiedzUsuńWydaje sie świetne :)
nie czytałam żadnej z tych książek, ale wybieram "Drogę...", ponieważ wzmianka o Atlancie (czyli mieście, którego odwiedzenie jest jednym z moich największych marzeń) zrobiło swoje ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze przeczytać tych książek, więc wstrzymam się od głosu:)
OdpowiedzUsuńOj, temat zombie jakoś mi nie przypadł do gustu, dlatego tym razem nie zagłosuję. (:
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam jednego ani drugiego :(
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z wymienionych i raczej nie mam zamiaru. Jakoś nie lubię zombie. :P
OdpowiedzUsuńHmm... Chyba jeszcze nie miałam okazji czytać książek o zombie. ;)
OdpowiedzUsuńZagłosowałam na Drogę, bo tej drugiej jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam drugiej części także tym razem się nie wypowiem:))
OdpowiedzUsuń