HIGH FIVE to nowa akcja, w związku z którą na blogu pojawiać się będą rankingi ulubionych, najlepszych, najbardziej interesujących, bądź najgorszych książek, filmów, gier, postaci, itp...
Dzięki temu zarówno czytelnicy mogą poznać bliżej blogerów, jak i blogerzy czytelników, jeśli ci będą chętni na podzielenie się swoimi przemyśleniami i opiniami.
Dość dawno juz nie brałam udziału w tej akcji, ale jak zobaczyłam najnowszy pomysł na ranking byłam zachwycona.Kiedyś całymi dniami potrafiłam grać gry komputerowe i bardzo miło wspominam te czasy. Teraz niestety nawał obowiązków mi na to nie pozwala, ale gdybym mogła to z pewnością dalej bym grała. Przejdźmy do senda sprawy. Oto moje ulubione gry komputerowe:
TOMB RAIDER!
Gra, w którą grałam chyba ze 100 razy. Fascynuje mnie zniewalająco piękna Lara Croft, jej zdolności i sposób bycia. Lubie żeńskie postacie w wersji silnej osobowości, wiec nie dziw, że pokochałam tą gre. Zaczeło się od wczesnego dzieciństwa. Moi rodzice uwielbiali grac w gry wtedy na playstation i stąd moje zamiłowanie do tej postaci.
THE SIMS 2
Był taki okres w moim życiu, gdzie grałam, grałam i grałam w Simsy. Całe moje oszczędności szły na różne dodatki do tej gry. Przez nią też pogorszył mi się wzrok i musiałam zacząć nosic okulary, czy było warto? Sama nie wiem. Wiem tylko, że Simsy to niesamowity symulator życiowy, a najbardziej lubie cześć 2.
ALICE MADNESS RETURNSS
W tej grze najbardziej podoba mi się nowe oblicze Alicji w Krainie Czarów. Nie jest ona cukierkowata ooo nie zapomnijcie o tym. To morderczyni! Klimat i muzyka w grze są niesamowite. Misje czasami bardzo cieżkie. W gre grałam na feriach zimowych więc całkiem nie dawno.
WIEDŹMIN
Zostałam oczarowana tą grą. W swoim czasie podkochiwałam się w Gerardzie, byc moze to chore, ale tak własnie było. Niesamowicie przedstawiony średniowieczny świat. Wszystko bardzo mi się podobało.
SPELL FORCE
Walka mieczem z różnymi potworami to zdecydowanie moja bajka, dlatego polubiłam tą gre. Także wspaniały klimat. Być może, niektóre szczegóły są niedopracowane, ale klimat wsyzstko uzupełnia.
Tak właśnie prezentuje się mój ranking. Może graliście w coś, a być może zachęciłam Was do zapoznania się z daną grą? Piszcie!
Oj tak, Simsy i Tomb Raider! <3. Grało się, oj grało! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Simsy:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię Larę Croft! Pozostałych nie znam, polecam natomiast Syberię, moją ulubioną grę komputerową. :)
OdpowiedzUsuńA wiesz co, dobrze się składa, bo mój brat kiedyś w nią grał, a ja tylko patrzyłam i bardzo mi się spodobała grafika. Mam ją jeszcze także kiedyś zaczne grać.
Usuńnie gralam w żadną
OdpowiedzUsuńciekawa lista :)
OdpowiedzUsuńja grałam tylko w simsy :)
OdpowiedzUsuńJak większość ludzi grałam tylko w Simsy. Też swego czasu miałam taką fazę, że tylko grałam i grałam. Rzeczywiście był to świetny symulator życia. I zawsze zazdrościłam Simom z jaką łatwością odrabiali lekcje. xD
OdpowiedzUsuńAle myślę, że mogłabym kiedyś zagrać w Wiedźmina, ponieważ książka mi się nawet spodobała. ^^
No nie wiem, nie wiem. Mi simowie tak chętnie nie odrabiali lekcji :)
UsuńBoooże ile juz to sie nagralo w simów!
OdpowiedzUsuńBędzie co wspominać :)
Usuńznam tylko simsy - ale lubiłam tylko 1 ;D
OdpowiedzUsuńW dwie pierwsze grałam i bardzo lubię. Gdyby wystarczyło miejsca z pewnością Tomb Raider znalazł by się w moim zestawieniu! Za to o ALICE MADNESS RETURNSS pierwsze słyszę i już mam ochotę w nią zagrać (co szybko uczynię:) )
OdpowiedzUsuńOch! Alice to inspiracja do mojego wyglądu bloga, a takze do nicku. Niesamowity klimat :)
Usuńteż grałamw simsy, pjona! :))
OdpowiedzUsuńdziękuję za tyle komplementow c:
Hej, dzięki za wzięcie udziału w H5 ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy się dopisywałaś tam u nas na blogu, bo mieliśmy małą awarię komentarzy :P W każdym razie - dopisałem cię do listy ;)
Małe sprostowanie odnośnie Wiedźmina :)
*Geralcie, nie "Gerardzie" :)
Pozdrawiam!
Tomb Raider to kawał dobrej historii, w której idealnie widać postęp w branży gier. Z każdą częścią grafika jest coraz lepszą, aczkolwiek nie wiem czy bym nie przyznał, że to właśnie stare, kwadratowe części miały właśnie tę duszę i wciągały. Niekiedy jednak trzeba było się dobrze namyśleć jak iść dalej.
OdpowiedzUsuńMasz absolutną rację, ja także myślę, że te pierwsze części były o wiele bardziej trudniejsze no i niekiedy chciałam się poddać. Te nowsze już niestety, albo stety łatwiejsze, ale również dobrze się bawiłam. Co tu kryć, uwielbiam Lare i jej przygody :)
Usuń