niedziela, 29 września 2013

Podsumowanie września

Witajcie kochani! Kolejny miesiąc już za nami no i co tu kryć, nadchodzi jesień pora roku, której wielu nie znosi. Jesień to dla mnie czas kiedy z powodu deszczu więcej siedzę w domu pod kocykiem i czytam książki. Uwielbiam w deszczowe dni siedzieć przy oknie i wpatrywać w padające krople deszczu. 
Do szkoły się już przyzwyczaiłam i wkręciłam się w tą chorą rzeczywistość. 
W tym miesiącu czekam na dwie ekranizacje książkowe. Będzie to 'Carrie' na podstawie powieści Stephena Kinga, a także 'Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia' autorstwa Suzanne Collins. Na oba filmy wybieram się do kina i co nieco o nich napisze na moim blogu. 
Przejdźmy teraz do książek jakie udało mi się przeczytać w tym miesiącu. Powiem od razu, ze nie jestem zadowolona, ale czego mogłam się spodziewać  szkoła kradnie mój czas.

1. Christopher Golden 'Zaułek potworów' [recenzja]

2. Marzanna Graff 'Rozmowy bez retuszu' [recenzja]
3. Nina Reichter 'Ostatnia spowiedź tom 2' [recenzja]
4. Simon Mawer 'Kobieta, która spadła z nieba' [recenzja]
5. Teresa Oleś- Owczarkowa 'Mrówki w płonącym ognisku' [ recenzja w przyszłym tygodniu] 

Dodałam 12 postów z czego 5 to recenzje. Oprócz tego, postanowiłam dodać też kilka luźnych notek. W tym miesiącu ruszył mój nowy cykl na blogu: Alice pyta: ciekawska sonda. Udało mi się dodać stosik wrześniowy, a także po raz pierwszy swoją osłonę miał weekend z aktorem. 

Do mojej blogowej społeczności doszło 3 obserwatorów, których serdecznie witam w moich skromnych progach. Przeczytałam 1643 strony, co dziennie daje ok. 55 storn. Wygrałam także w konkursie. 

A teraz to co lubimy najbardziej!


Najbardziej podobała mi się: zdecydowanie 'Ostatnia spowiedź tom2'
Najbardziej zawiodłam się na: 'Kobieta, która spadła z nieba' 
Najdłuższa książka : 'Zaułek potworów'
Najkrótsza książka: 'Rozmowy bez retuszu'
Najbardziej oczekiwana prze zemnie: 'Ostatnia spowiedź'
Najbardziej odprężyłam się przy: 'Zaułek potworów' 


To by było na tyle, widzimy sie za miesiąc! 

Pozdrawiam.
Alice. 

piątek, 27 września 2013

Weekend z aktorem

Witam Was bardzo serdecznie! Tak! Mamy w końcu weekend, aby to uczcić stworzyłam dla Was taki cykl, który nazywać się będzie: Weekend a aktorem. Moim celem, jest zawsze w piątek umieszczać, krótką metryczkę na temat moich ulubionych aktorów/ aktorek. 
Dzisiaj chciałabym napisać co nieco o Johnnym Deppie moim ulubionym aktorze płci męskie. 

Johnny Deep urodził się w 1963 roku w
USA. W dniu dzisiejszym ma 50 lat. Johnny po rozwodzie swoich rodziców załamał się nerwowo i szukał wsparcia w narkotykach było to bezpośrednią przyczyną wyrzucenia go ze
szkoły. Postanowił wtedy rozpocząć karierę muzyczna. Grał w kilku zespołach, ale największą sławę przyniósł mu 'Kids'. Niestety po kilku latach zespół się rozpad i młody Johny postanowił spróbować swoich sił jako aktor. Jednym z pierwszych filmów, w których zagrał nosił tytuł 'Koszmar z ulicy Wiązów'. Potem rozpoczął naukę w angielskiej szkole Aktorskiej. Rola w filmie '21 Jump Street' zapewniła mu zainteresowanie ważnych producentów i zaczął grać na dużym ekranie. 

Kilka filmów, w których możemy zobaczyć Johnnego Deepa :


1. 'Jeździec znikąd' (2013)
2. 'Mroczne cienie' (2010)
3. 'Alicja w Krainie Czarów' (2010)
4. "Parnassus' (2009)
5. "Sweeney Tood: Demoniczny golibroda z Fleet Street' (2007)
6. 'Charlie i Fabryka Czekolady' (2005)
7. 'Marzyciel' (2004)

Za co go tak uwielbiam? Przede wszystkim za postacie jakie potrafi wykreować. Uwielbiam go w każdym calu. Filmy, w których gra przemawiają do mnie i do mojego serca. Zostało mi tylko zachęcić Was, abyście obejrzeli wyżej wymienione filmy z tym aktorem. 

wtorek, 24 września 2013

Simon Mawer 'Kobieta, która spadła z nieba'

AUTOR: Simon Mawer
TYTUŁ: The Girl Who Fell from the Sky
WYDAWNICTWO: Znak
GATUNEK: historyczna
DATA WYDANIA: 26 sierpnia 2013 rok
ILOŚĆ STRON: 394
CENA: 27.90 zł 

Nasze życie w porównaniu do życia  jakie prowadzili ludzie w czasie wojny wydaje się być takie beztroskie. Na co dzień niewielu z nas docenia fakt, że jesteśmy wolnymi ludzi, którzy mogą wyrazić własne zdanie bez obawy, że możemy przez to zginąć.

Dzisiaj przychodzę do Was z książką pt. 'Kobieta, która spadła z nieba'. Jest to książka, której akcja rozgrywa się w latach 1941-1943. Opowiada o kobiecie, która znana jest pod różnymi pseudonimami. W Szkocji jest Marianne, która poznaje smak namiętności i wyrusza w tajną misję. We Francji jest Alice, która skacze ze spadochronu i przemyca broń na teren wroga. W Paryżu jest Anne-Marie, kobietą, która zabija Niemca. W świecie ogarniętym wojną ta tajna agentka przechodzi szkołę miłości, życia i przetrwania.  Historia inspirowana losami kobiet z elitarnego brytyjskiego oddziału SOE.

Czytam książki wojenne, ponieważ pragnę poznawać jakie emocje towarzyszył wtedy ludziom. Do tej pozycji najbardziej zachęcił mnie fakt, że cała ta historia opowiedziana w książce została zainspirowana działaniami tajnych agentek. Jak dla mnie czyli osoby, która na lekcjach historii przysypia książka historyczna musi mieć kilka ważnych cech. Czy ta pozycja je posiada?

Zacznę może od tych pozytywniejszych cech. Przede wszystkim duży plus za odpowiedni klimat. Wspaniale został wykreowany świat i życie codzienne ludzi, a także emocje,  które towarzyszyły im podczas działań wojennych. Miałam wrażenie, że ci ludzie już tyle widzieli, że zapanowała wśród nich znieczulica. Nie dziwiła ich już śmierć.  Stała się dla nich czymś normalnym, czymś co występuje na porządku dziennym


Osobiście nie lubię krytykować, ale jako recenzentka nauczyłam się tego. Z bólem stwierdzam, że ta książka jak dla mnie ma więcej minusów niż plusów i w tej części recenzji Wam je przedstawię.  Z drugiej strony gdyby tak każda książka była idealna, to nic nie byłoby nas w stanie zaskoczyć.  Po tej książce spodziewałam się bardzo dynamicznej akcji. W końcu główna bohaterka jest agentką specjalną.  Niestety w pewnym momencie książka stała się po prostu schematyczna i monotonna. Na porządku dziennym było to, że Alice ciągle się ukrywała i wyjeżdżała.  Chwilami miałam już tego po prostu dość, nic nie było mnie w stanie zaskoczyć. Do tego ciągłe powtarzanie się wypowiedzi głównych bohaterów.  Nie przypadł mi do gustu wątek miłosny i ciągłe myślenie Alice o Clemencie. Już na początku sam styl pisania autora nie trafił do mojego serca, a to największy gwóźdź do trumny każdej książki. 

Główna bohaterka czyli Marianne Sutro to młoda kobieta, która zostając szpiegiem zdawała sobie sprawę z ryzyka. Zawsze była poukładaną dziewczynką, ale wojna nauczyła ją determinacji i odwagi. Cała postać Marianne mnie denerwowała. Nie przypadł mi do gustu jej pogląd na świat i na wojnę. Choć podziwiam jej odwagę to jakoś nie mogłam się do niej przekonać. Przeciwieństwem jej samej była Yvette, która była bardzo zagubioną kobietą. Co do niej mam nieco inne zdanie. Spodobały mi się cechy jakimi obdarzył ją autor. 
Co do postaci pobocznych czyli min. zwykłych cywili i okupantów autor dobrze wykreował ich strach w przypadku ludzi i władzę w przypadku Niemców. 

'Kobieta, która spadła z nieba' nie należy do najgorszych książek.  Wiele rzeczy mi się w niej nie podobało, ale doceniam zamiar autora.  Nikogo nie zniechęcam, ponieważ przeze mnie mogłaby Was ominąć dość dobra lekcja historii.  Czy warto poznać tę historie? Myślę, że tak ze względu na treść. Jeżeli jesteście jej ciekawi to zapraszam do lektury.

''Jesteśmy w piekle- szepnęła Yvette- W piekle wcale nie jest gorąco, tylko zimno. Pusto i ponuro. Jesteśmy w piekle.''

OCENA: 6/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu Znak  

Recenzja lub krótka opinia dostępna również na: 



piątek, 20 września 2013

Nina Reichter 'Ostatnia spowiedź' tom 2

AUTOR: Nina Reichter
TYTUŁ: Ostatnia spowiedź
SERIA: Ostatnia spowiedź tom 2 
WYDAWNICTWO: Novae Res
GATUNEK: romans 
DATA WYDANIA: 26 sierpnia 2013 rok 
ILOŚĆ STRON: 370
CENA: 34 zł

Jestem szczęściarą! Po przeczytaniu pierwszego tomu 'Ostatniej spowiedzi' wariowałam, bo chciałam jak najszybciej poznać dalsze losy bohaterów. Przez cały ten czas wymyślałam swoje własne scenariusze. Ta historia mnie opętała! Dlatego gdy pewnego szczęśliwego jak się potem okazało dla mnie dnia, dostałam paczkę z egzemplarzem tomu II prawie rozpłakałam się ze szczęścia.  Już dawno żadna książka nie wywołała u mnie tyle emocji. Pełna zapału i pozytywnego myślenia zabrałam się do lektury ....

W drugim tomie 'Ostatniej spowiedzi' świat Ally Hanningan wali się gdy zostaje świadkiem postrzelenia swojej największej miłości Bradina Rothelfelda, który jest sławnym rockmenem. Wspomnienia tamtych chwil do końca życia pozostają jej najgorszym koszmarem. Bradin jest w ciężkim stanie.Może pożegnać się ze światem sądząc, że dwie najbliższe mu osoby go zraniły. Tylko czy Ally i Tom- brat Bradina rzeczywiście są niewinni?
Rozpoczyna się walka o życie Bradina i odliczanie godzin do poznania prawdy, a także niepewność czy grzechy zostaną odpuszczone. 
Tom przysięga sobie, że już nigdy nie zbliży się do Ally. Tylko czy facet, który dotychczas żył bez zasad dotrzyma obietnicy ?

Zacznę od tego, że kocham Ninę Reichter! Ta nieznajoma mi kobieta ma fantastyczny dar, który na szczęście wykorzystała. Jestem jej wdzięczna za świat, który wykreowała i za opisy miłości, które pozwoliły mi uwierzyć w prawdziwą miłość. Styl autorki jest niewiarygodnie prawdziwy, a każde zdanie szczegółowo przemyślane. Dzięki niemu różne sytuacje stają nam przed oczami jak kadry z filmu. Jestem pełna podziwu. Do końca swojego życia będę pamiętać tę książkę. 

Co nowego w tym tomie? Pojawi się Violett, która jest byłą dziewczyną Bradina. Tak jak on jest sławna i jej miłość do niego jeszcze nie wygasła. Ponadto Christoph, czyli nie doszły narzeczony Ally będzie się mścił i ją szantażował.  Nie zabraknie kłótni pomiędzy bohaterami. Będzie więcej sprzeczek pomiędzy Bradinem a Tomem, które przedstawione są bardzo realistycznie. W pierwszym tomie autorka nie szczędziła przekleństw i w kontynuacji to się nie zmienia z czego bardzo się cieszę. 

Co do postaci to ci co czytali pierwszy tom zapewne ich już znają i mają swoich ulubieńców. Chciałabym poświęcić więcej czasu Ally, która jest dość trudną bohaterką. Z pewnością nie budzi sympatii u czytelniczek, ponieważ co tu kryć? Każda z nas jej zazdrości.  U Ally irytuje mnie ciągłe uciekanie od problemów. Mogłabym nawet powiedzieć, że jest tchórzem. Także jej naiwność rzucała się w oczy.Jednak myślę, że te cechy były jej celowo nadane. Taka w odczuci Niny Reichter miała być. Drobna dziewczyna zagubiona we własnym świecie, która momentami nie może sobie poradzić z życiem. Jednak przy Bradnie staje się nieco inna. Przybywa jej pewności siebie i myśli bardziej pozytywnie. Widać,  że obje bardzo się kochają i osobno nie są sobą. Ally to postać, która może irytować, ale nie wyobrażam sobie na jej miejscu innej osobowości. W tym tomie autorka bardziej skupiła się na Tomie. Świetnie przedstawiła jak się męczy, bo wie, że nie może mieć Ally. Taka zakazana miłość. Pomimo tego, że takie 'trójkąciki' miłosne mnie irytują w tej książce było inaczej. Właśnie ten wątek najbardziej mi się podobał. 
Wspomniałam już, że kłótnie między braćmi wykreowane zostało realistycznie i to tyczy się również innych relacji pomiędzy poszczególnymi postaciami. Obserwujemy jak braterskie więzi tracą wiarygodność.  Jak rodzice zachowują się w stosunku do córki, która zapragnęła być szczęśliwa za wszelką cenę. Widzimy jak ważna jest przyjaźń i jak jesteśmy się dla niej w stanie poświęcić. I w końcu poznajemy ''miłość, która nigdy się nie powtórzy, bo nie ma najmniejszej szansy na powtórzenie rzeczy tworzących zupełność''

Chciałabym w tej recenzji zwrócić jeszcze uwagę na dwie kwestie. Nie lubię gdy autorzy, którzy decydują się na zranienie głównego bohatera, lub każą go chorobą przypominają o tym czytelnikom w każdym stosownym momencie wywołując tym samym u odbiorcy współczucie. W tym przypadku autorka mnie nie zawiodła. Tylko początkowo była mowa o ranie Bradina i to tylko w sytuacjach, które tego wymagały, a potem autorka puściła to w niepamięć co akurat  było mi na rękę. 
Co jeszcze? Przede wszystkim w drugim tomie autorka bardziej skupia się na świecie show biznesu. Pokazuje co trzeba robić aby utrzymać swoją sławę.  Dochodzi nawet do tego, że nasz rockmen musi kłamać, że jest wolny i nie ma dziewczyny co Ally bardzo boli. 

'Ostatnia spowiedź'  cechuje dynamiczna akacja, oryginalne pomysły na perypetie bohaterów,  a także dobrze wykreowane uczucia i emocje, jakie towarzyszą postacią. Osobiście nie zaczęłabym przygody z Ally i Bradinem od drugiego tomu. Zalecam przeczytać najpierw pierwszy tom. Ta historia jest wspaniała, wyciska łzy i cieszy. Nie zrozumiecie tego dopóki osobiści jej nie przeczytacie.  Polecam każdej dziewczynie, która chce uwierzyć w prawdziwą miłość. 'Ostatnia spowiedź' to nie kolejny banalny romans. To historia, która wywróci Wasze życie do góry nogami i nie da o sobie zapomnieć do końca Waszego życia. 


OCENA: 10/10
książka z wyróżnieniem 

Za możliwość przeczytania bardzo dziękuję Wydawnictwu Novae Res 

Recenzja dostępna również na: 
- nakanapie.pl
- lubimyczytać.pl

środa, 18 września 2013

Alice pyta: ciekawska sonda

Witam Was bardzo serdecznie w trzeciej już odsłonie cyklu Alice pyta: ciekawska sonda. Dzisiaj porozmawiamy sobie o naszych bloga, a dokładnie od jakiego czasu go prowadzicie. 
Pytanie na dziś: Od jakiego czasu prowadzisz bloga?
Swojego bloga założyłam 15 maja 2012 roku, a więc prowadzę go już prawie półtora roku. Początkowo mój blog założony był na Onecie,  ale po dłuższym czasie postanowiłam go przenieść na blogosferę.  I tak oto co roku 15 maja świętuje swoje założenie bloga. Cieszę się,  że odkryłam ten świat i poznałam Was. Jest to jedna z najlepszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała. Nigdy nie żałowałam tego, że posiadam bloga. Pamiętam pierwszą recenzje, pierwszy post, pierwszą nawiązaną współprace, a także pierwszych blogerów. Pierwszy wystrój bloga i  ogólnie swoje początki w tym świecie. Wielu blogerów mi pomogło wkręcić się w ten świat za co bardzo im dziękuje. Teraz na swoim blogu jestem sobą. 



na ramię handmade torebka

Zapraszam do dyskusji, chętnie poznam Wasze historie :) 

sobota, 14 września 2013

Stosik wrześniowy

Witajcie! Jak w szkole? U mnie nawet dobrze, tylko czasu mało a nauki dużo. Nie mam za bardzo czasu na dodawanie notek, ponieważ pisze je tylko w weekendy, ale za to staram się do Was zaglądać codziennie :) 
W dzisiejszy sobotni deszczowy dzień, chciałabym pokazać Wam moje najnowsze zdobycze, które czekają aby je przeczytać lub zostały już przeczytane. 
Oto one:




1. Camila Lackberg 'Kaznodzieja'- książka wypożyczona z biblioteki. Koniecznie chciałam przeczytać w końcu coś tej autorki i przypadkowo zauważyłam tę książkę w bibliotece. Nie mogłam się oprzeć!
2. Agatha Christie 'Dwanaście prac Herkulesa'- z biblioteki szkolnej, w ramach lektury szkolnej. Oczekuje pasjonującej lektury.
3. Leszek Sokołowski 'Garbuska'- od Wydawnictwa Novae Res
4. Teresa Oleś- Owczarkowa 'Mrówki w płonącym ognisku' - od Wydawnictwa M
5. Marek Krajewski 'W otchłani mroku'- od Wydawnictwa Znak. Jestem bardzo ciekawa tej książki, ponieważ czytałam już jedną z  książek tego autora i spotkanie uważam za jak najbardziej udane. Mam nadzieje, że się nie zawiodę.
6.Simon Mawer 'Kobieta, która spadła z nieba'- od Wydawnictwa Znak, obecnie czytam
7. Nina Reichter 'Ostatnia spowiedź' tom 2- od Wydawnictwa Novae Res, książka, którą już przeczytałam i z której najbardziej się cieszę! 
8.Wiesława Lewoc 'B kompleks'- od Wydawnictwa Novae Res 
9. Marzanna Graff, Artur Barciś 'Rozmowy bez retuszu'- od Wydawnictwa M, już przeczytana [recenzja

Jestem ciekawa Waszych opinii na temat tych pozycji! Czytaliście? Które polecacie? 
Pozdrawiam :) 

piątek, 13 września 2013

Marzanna Graff Artur Barciś 'Rozmowy bez retuszu'

AUTOR: 
TYTUŁ: Rozmowy bez retuszu
WYDAWNICTWO: M
GATUNEK: biografia/autobiografia/pamiętnik
DATA WYDANIA: 2011
ILOŚĆ STRON: 219
CENA: 34.90 zł 

Artur Barciś to znany aktor telewizyjny, filmowy i teatralny. Największą popularność przyniosły mu role w serialach telewizyjnych Miodowe lata oraz Ranczo. W książce pt. "Rozmowy bez retuszu' ten znany i lubiany przez wielu Polaków aktor postanawia opowiedzieć o swoim dzieciństwie, o pamiętnych kreacjach teatralnych i filmowych, o spotkaniach z ważnymi ludźmi z branży. 


Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Zacznijmy od tego, bo przypuszczam, że Was to choć trochę ciekawi. Wybrałam tę pozycje nie ze względu na Artura Barcisia, ponieważ nie znam zbyt dobrze tego aktora i nie jestem jego wielką fankom. Znam go tylko z Miodowych lat, które oglądałam w dzieciństwie.  Chciałam przeczytać tę książkę,  ponieważ byłam ciekawa jakie spostrzeżenie na świat ma pan Artur. Wbrew pozorom lubię poznawać perspektywy innych ludzi. Do tej pozycji również zachęcił mnie fakt, że jest to wywiad, a ja bardzo lubię poznawać nowe gatunki literackie. 


Choć jest to moje pierwsze spotkanie z tego typu książką to mam swoje uwagi. Według mnie w wywiadach powinno kłaść się duży nacisk na pytanie jakie zadaję osoba pytająca. W przypadku tej książki Marzanna Graff spisała się nie najgorzej. Dlaczego nie najgorzej? Czasami miałam wrażenie, że autorka za bardzo naciska na pana Barcisia i tym samym nie daje mu się odpowiednio wypowiedzieć. Trochę,  a nawet bardzo mnie to irytowało, ponieważ gdy historia stawała się ciekawa autorka niejednokrotnie przerywała ją zadając coraz to nowe pytania. Być może ja się nie znam, być może w tym zawodzie tak trzeba. 


Artur Barciś broni swojej prywatności jak może, nawet w tej książce nie ujawnił do końca swojego prywatnego życia, nad czym ubolewam, ale jednocześnie podziwiam aktora. Mało jest takich ludzi, którzy są znani, ale bronią najważniejszej sfery swojego życia. Jak to bywa w tego typu książkach, do publikacji dołączono fotografie z rożnych etapów życia odpowiadającego. Ponadto dzięki wypowiedzią pana Barcisia możemy poznać jak wygląda praca aktora i co trzeba zrobić aby się nim stać. 


To co mnie urzekło w całej publikacji i najbardziej mi się podobało to ostatni rozdział, który był opowiadaniem autorstwa Artura Barcisia. 'Trzecia nuta i część całości' urzekła mnie swoja mądrością. Jest to opowieść o śmierci i tym co następuje zaraz po niej, a także o nadziei.  Moim skromnym zdaniem pan Barciś powinien porzucić aktorstwo i zając się pisaniem książek  lub opowiadań. 


Podczas czytania zauważyłam, że Artur Barciś jak mało który aktor ma niesamowity dystans do samego siebie i potrafi przyznać się do własnych błędów i kompleksów. Dzięki tej książce poznałam tego człowieka jako inną osobę, a nie jako Norka, który zawsze staje mi przed oczami, gdy mowa o tym aktorze. Co tu więcej dodać?  Moim zdaniem Artur Barciś to dobry i ciepły człowiek, któremu jak najbardziej należała się ta publikacja. Jeżeli lubicie postacie, które zostały przez niego wykreowane, to jak najbardziej zapraszam do lektury. Poznacie jego lęki i trudności z jakimi musiał się zmagać, aby stać się tym kim jest dzisiaj. 


OCENA:8/10

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu M 

Recenzja dostępna również na:

 -nakanpie.pl
-matras.pl
-merlin.pl
-lubimyczytac.pl


środa, 11 września 2013

Alice pyta: ciekawska sonda

Witam Was w drugiej odsłonie Alice pyta: ciekawska sonda. Zauważyłam, że zabawa przypadła Wam do gustu, a więc postanowiłam ją kontynuować. Przypomnę krótko zasady, są bardzo proste. Zadaje pytanie, a Wy odpowiadacie w gotowej sondzie w poście. Zachęcam do dyskusji w komentarzach. 
Dzisiejsze pytanie: Czy nosisz okulary?
Nie chodzi mi tu o okulary przeciwsłoneczne, ale takie, które korygują wzrok. Niestety ja muszę nosić, a to tylko przez moją głupotę. Był taki okres w moim życiu kiedy dniami i nocami siedziałam na komputerze i grałam w simsy. O zgrozo! No i z tego wynikły problemy ze wzrokiem i jestem skazana na okulary. Powiem tak, czasami bywają niekonfrontowanie, ponieważ gdy nie mam ich na nosie, muszę się pytać mamy co jest napisane na telewizorze itp. Straszne, ale da się z tym żyć. Ponadto ostatnio zauważyłam, ze coraz więcej dzieci 5-6 letnich nosi okulary. W sumie nie mam się czemu dziwić, w końcu era komputerów. Jestem ciekawa ilu z Was nosi okulary i z jakiego powodu, czy się tak urodził czy to nabył. 
Zapraszam do dyskusji pod postem. 

poniedziałek, 9 września 2013

'Zaułek potworów' pod redakcją Christophera Goldena

AUTOR: 
TYTUŁ: Zaułek potworów
WYDAWNICTWO: G+J
GATUNEK: horror/fantasty/science fiction
DATA WYDANIA: 2012
ILOŚĆ STRON: 437
CENA: 34.90 zl

Niektórzy ludzie lubią się bać i ja jestem jedną z takich osób, dlatego nie mogłam się oprzeć, gdy dostałam szanse zrecenzowania 'Zaułku potworów'. Oczekiwałam opowiadań, które pokażą mi nowy wymiar potworów, zadziwią i wystraszą.Czy to dostałam?


Moja radość po otrzymaniu egzemplarza zmalała, gdy przeczytałam kilka mało pochlebnych opinii na temat książki. Czytelnicy pisali, że się zawiedli i nie spełniono ich oczekiwań. Dlatego do książki podeszłam z dystansem, żeby ewentualnie się nie rozczarować.  Mówią, że najtrudniejszy pierwszy krok. Podczas czytania pierwszego opowiadania wróciły moje obawy, ale zaraz po nim było już coraz lepiej. Wiadomo, że w zbiorach bywają lepsze i te gorsze opowiadania. Zdarzyło mi się przeczytać parę na prawdę ciekawych historii. Czytałam z wielkim zaciekawieniem kolejne opowiadania i nawet nie zorientowałam się kiedy byłam już na półmetku tych 437 stron. No i pomyślałam sobie, że książka nie jest jednak taka zła.


Wielokrotnie autorzy mieli problem z wykreowaniem odpowiednio strasznego potwora Autorzy mieli różne ciekawe i dziwne pomysły. Potworami byli zwykli ludzi, byli kanibale, były ludożercze rośliny i dużo innych mniej i bardziej strasznych potworów. 

Ciekawym doświadczeniem było poznawanie stylów pisania , a także ich porównanie co rzutowało na tym czy sięgnę jeszcze po książkę danego autora. Z przykrością muszę stwierdzić, że niektórzy autorzy pisali z przymusu  niestety czytelnik to wyczuje. 

Lubię chwalić dobrze wykonaną oprawę graficzną danej książki.  Dzisiaj mam taką okazje. Jak dla mnie okładka jest bardzo klimatyczna i jak najbardziej zdradza o czym jest książka. Czcionka jest czytelna i nie męczy oczu. Chciałabym jeszcze zaznaczyć, że strony książek Wydawnictwa G+J mają swój specyficzny zapach, który przypomina mi bardzo stare książki. 


Myślę, że celem Christophera Goldena było zebranie opowiadań różnych autorów, a także danie czytelnikom szanse poznania wizji potworów. Moim zdaniem cel został jak najbardziej osiągnięty.  Być może nie były to jakieś mega straszne opowiadania, po których bałam się zasnąć, ale świetnie się przy nich bawiłam. Jedno opowiadanie zamiast mnie przestraszyć, rozbawiło. 


Zbiory opowiadań mają to do siebie, ze zazwyczaj łatwo i szybko się je czyta. I tak było tym razem. Jeżeli macie ochotę na takie wieczorne spotkania to jak najbardziej zachęcam do zapoznania się z 'Zaułkiem potworów'. Książka nie powaliła mnie na kolana, ale również nie rozczarowała. Nie polecam tym, którzy szukają czegoś bardzo strasznego, ponieważ tego nie dostaną. Książkę kieruje do czytelników, którzy lubią średnio straszne historie, które można opowiadać znajomym, a także tym co chcą zapoznać się z twórczością rożnych autorów. 




OCENA: 8/10
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu G+J

Recenzja dostepna również na:

sobota, 7 września 2013

Lektury szkolne na rok 2013/2014

Witajcie! 
Wczoraj nasza polonistka podała nam tytuły książek jakie będziemy musieli przeczytać w tym roku. Postanowiłam napisać takiego posta, żeby dowiedzieć się jakie Wy musicie czytać książki. 
W tym roku mamy do przeczytania sześć lektur, które musimy przerobić do marca, ponieważ w kwietniu będziemy pisać egzaminy gimnazjalne. Jestem w trzeciej klasie gimnazjum, niestety :/ 

1. Agata Christie 'Dwanaście prac Herkulesa'
'Esencja stylu mistrzyni kryminału zamknięta w cyklu zgrabnych opowiadań z niezastąpionym Herkulesem Poirot.
Detektyw postanawia efektownie zakończyć karierę - stawia sobie za cel rozwiązania dwunastu spraw inspirowanych pracami swego mitycznego imiennika. Błyskotliwe dialogi, nietuzinkowe postacie, angielski humor. Tuzin wciągających historii połączonych motywem z greckiej mitologii - nie tylko dla fanów gatunku i miłośników kultury antycznej ' Trochę się zdziwiłam, że akurat tę książkę mamy przeczytać jako lekturę szkolną. Ciesze się, ponieważ już od dawna obiecuje sobie, że przeczytam coś  tej autorki, a tu taka okazja. Akurat tej lektury się nie obawiam, bo wiem, że będę się przy niej świetnie bawić. 




2. Henryk Sienkiewicz 'Krzyżacy'
Powieść historyczna Henryka Sienkiewicza. Tłem historycznym Krzyżaków jest fragment historii Polski, przedstawiający konflikt jagiellońskiej Polski z zakonem krzyżackim. 
Książka zawiera: starannie przygotowany i opatrzony przypisami tekst utworu, krótko i przystępnie zaprezentowane wiadomości wstępne, komentarze do tekstu na marginesach, oznaczone symbolami graficznymi, szerokie marginesy, na których można robić notatki, wyróżnione znane cytaty, życiorys autora, streszczenie utworu, wyczerpujące omówienie problematyki, plany najczęściej pojawiających się wypracowań związanych z lekturą. Okładka: miękka, Rok wydania: 2008,

O zgrozo! Mamy do przeczytania dwa tomy Krzyżaków, na szczęście nasza polonistka powiedziała, że spróbuje nam zmienić tę lekturę.  Nie wiem dlaczego jestem aż tak sceptycznie nastawiona do tej książki, być może mi się spodoba, ale wątpię.  Czeka mnie parę nieciekawych chwil z tą książką. 

3. Aleksander Kamiński 'Kamienie na szaniec'
'Po raz pierwszy pełny tekst książki, bez skreśleń cenzury PRL. Ponad osiemdziesiąt zdjęć, w tym nigdy nie publikowane fotografie głównych bohaterów. Wstęp pióra Barbary Wachowicz przedstawia nieznane fakty z życia Autora. '
W tamtym roku już czytaliśmy jedną książce o tematyce wojennej no i nie mogę powiedzieć, ze mi się podobała. Jednak nie nastawiam się negatywnie. Być może będzie to pasjonująca lektura. Jestem dobrej myśli.










4. Bolesław Prus 'Kamizelka'
'Co zrobić gdy ma umrzeć ukochana osoba. Okłamywać ją czy jej o tym powiedzieć. Żadne rozwiązanie nie będzie idealne, ale na coś trzeba się zdecydować. Krótka nowela mówi nam o sile uczuć i o nieuchronności losu.'
Tej książki jestem ciekawa, ponieważ od dawien, dawna chciałam przeczytać jakąś książkę tego autora. Mój brat spotykał się z tym pisarzem już wiele razy i każdą pozycje bardzo chwalił. Nie mogę się doczekać!









5. Ernest Hemingway 'Stary człowiek i morze' 
'Od lat utwór ten pozostaje w kanonie lektur szkolnych. Opisuje zmagania rybaka ze swoją zdobyczą i wiele uczy współczesnego czytelnika na temat walki i znaczenia słów: wygrać i przegrać...'
Co do tej książki nie mam wyrobionego zdania, choć słyszałam o niej i o filmie, jednak nigdy nie zagłębiałam się w jej treść. Zobaczymy co z tego wyniknie. 











6. Geroge Orwell 'Folwark zwierzęcy'
'Orwell pisał: "Folwark Zwierzęcy miał być przede wszystkim satyrą na rewolucję rosyjską. Jednak, jak podkreślam, przesłanie utworu jest szersze: chciałem wyrazić w nim myśl, iż ów szczególny rodzaj rewolucji (gwałtowna rewolucja oparta na konspiracji , z motorem napędowym w postaci nieświadomie żądnych władzy osób ) może doprowadzić jedynie do zmiany władców. Mój morał brzmi tak oto: rewolucje mogą przynieść radykalną poprawę, gdy masy będą czujne i będą wiedzieć, jak pozbyć się swych przywódców, gdy tamci zrobią, co do nich należy. (...) Nie można robić rewolucji, jeśli nie robi się jej dla siebie; nie ma czegoś takeigo jak dobrotliwa dyktatura
Nasza pani mówiła, że będzie to najcięższa lektura w tym roku, jaką mamy przeczytać. Osobiści się jej nie boje, ponieważ jej treść mnie intryguje. 



Jestem ciekawa Waszych spisów lektury :) 



czwartek, 5 września 2013

Marlena Ledzianowska 'Samobójstwo'

AUTOR: Marlena Ledzianowska
TYTUŁ: Samobójstwo
WYDAWNICTWO: Novaeres
GATUNEK: literatura współczesna
DATA WYDANIA: 2013
ILOŚĆ STRON: 394
CENA: 37.00 zł

Nie ma co ukrywać, że do sięgnięcia po tę pozycję zachęcił mnie właśnie tytuł. Samobójstwo i sami samobójcy od dawien dawna wzbudzali moje zainteresowanie. Po tej książce spodziewałam się czegoś związanego z depresją, niechęcią do życia, a w końcu nienawiścią do świata. Niestety tytuł mnie zmylił, ale czy z tego powodu książka okazała się gorsza?

'Samobójstwo' to tak na prawdę opowieść o dwóch sąsiadach, którzy zaczynają ze sobą korespondencje mailową. On jest narcyzem i jego jedynym celem jest pomnażanie majątku i imprezowanie. Ona to trzydziestoletnia nauczyciela języka polskiego, która wbrew wszystkiemu pragnie pomagać innym. Żyją różnie, ale oboje zaczynają odczuwać pustkę i samotność.


Marlena Ledzianowska - polonistka z wykształcenia i z zamiłowania. Od dawna pisze 'do szuflady'.

Zadebiutowała tomikiem opowiadań 'Przez dziurkę do klucza', który zainteresował wielu czytelnik emocjonalnością wypowiedzi i łączeniem tragizmu codzienności z jej komizmem. Mieszka w swym rodzinnym mieście- Toruniu. /źródło okładka 

O samobójstwie w tej książce jest bardzo mało. Związany jest z tym tylko początek i koniec książki, który i tak jest przewidywalny. Sama fabuła, choć nie związana zupełnie z samobójstwem spełniła moje oczekiwania. Książka okazała się być przyjemną obyczajówką, z którą spędziłam wiele przyjemnych chwil. Moim zdaniem autorka powinna nadać inny tytuł książce, który bardziej pasowałby do treści, ponieważ wielu czytelników może się rozczarować. Choć fabuła nie jest oryginalna to mnie bardzo wciągnęła.  Autorka zadbała o czytelnika. W książce nie ma miejsca na nudę,  ponieważ bohaterowie na każdym kroku muszą zmagać się z przeciwnościami losu. Ciekawym elementem książki jest prowadzenie narracji. Głownie występuje narracja trzecioosobowa, ale autorka wprowadziła myśli bohaterów, który zostały umieszczona w cudzysłowie. Dzięki temu możemy poznać uczucia jakie towarzyszą bohaterom,  a także ich przemyślenia dotyczące codzienności. Pani Marlena wykorzystała swoje doświadczenia w nauczaniu młodzieży i doskonale opisała jak przebiega praca nauczyciela. Przedstawiła jej plusy i minusy no i co tu kryć, zniechęciła mnie do kształcenia się w tym kierunku. 

Głównymi bohaterami są Teresa i Kacper. Teresa to matka córeczki,  a także atrakcyjna kobieta, która niestety nie zdaje sobie z tego sprawy. Jej mąż Jurek jest prawnikiem i nie ma czasu na rodzinę. Nie chciałabym zbyt dużo zdradzać, ale powiem Wam w sekrecie, ze będzie miał kochankę. Nie powinno to nikogo dziwić. Teresa oczywiście początkowo nic nie podejrzewa. Od samego początku tego romansowego wątku wiedziałam kim jest kochanka Jurka. Teresa jest coraz bardziej samotna, więc pewnego dnia zaczyna korespondencje mailową z Kacprem, który spełnił swoje marzenia, ale dalej jest nie szczęśliwy. 
Córeczka Teresy wprowadza do całości niezwykłą świeżość, a jej wypowiedzi wzbudzały we mnie śmiech. 
Autorka bardziej skupiła się na parze naszych bohaterów, ale to nie znaczy, ze zapomniała o postaciach drugoplanowych. Co do postaci jestem zadowolona. 

Pióro autorki jest lekkie i przyjemne w odbiorze. Jak na początek kariery pisarskiej książka wypadła przyzwoicie. Cenie autorkę za dynamiczność akcji, ponieważ w wielu polskich obyczajówkach akcja staje się nudna i co tu kryć monotonna. W porównaniu do innych obyczajówek autorstwa naszych rodaków, ta wypadła bardzo dobrze. Spędziłam z książką wiele przyjemnych chwil, a to chyba najważniejsze.

'Samobójstwo' to jak dla mnie ciepła historia o życiu dla czytelników, którzy chcą uciec od własnych problemów. Polecam przeczytać w ramach czegoś lekkiego. 

OCENA: 8/10 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu Novae Res 

P.s
Przepraszam za moją nieobecność, a także za zaniedbywanie Was i Waszych blogów, musicie mnie zrozumieć- szkoła :/ 

poniedziałek, 2 września 2013

Alice pyta czyli ciekawska sonda

Witam! Ostatnio wpadłam na taki pomysł, żeby na blogu pojawił się nowy cykl. Nazwałam go Alice pyta: ciekawska sonda. Zabawa będzie polegać na tym, że ja raz w tygodniu będę umieszczać posta, w którym będzie gotowa sonda, a Waszym jedynym zadaniem będzie odpowiedzieć na pytanie. Oczywiście zapraszam do dyskusji pod postem. Pytania będą dotyczyć książek, jak i spraw codziennych. Mam nadzieje, że będziecie się dobrze bawić.  Taki post jak już pisałam, będzie pojawiał się raz w tygodniu. Niestety nie mogę podać Wam dokładne w jakim dniu będą te posty, ponieważ będzie to zależne od mojego planu lekcji. 
A teraz czas na dzisiejsze pytanko: Piszecie recenzje od raz na laptopie/komputerze czy na brudno? 
Ostatnio te pytanie zadałam uczestnikom Liebster Blog Award, a dzisiaj chcę się spytać o Wasze zdanie na ten temat. Osobiście kiedyś pisałam na brudno, ale gdy zauważyłam, że zabiera mi to podwójnie czas, a do tego trzeba organizować kartki, które potem zamieniają się w chaos, zrezygnowałam i teraz piszę od razu na laptopie. Jestem ciekawa Waszego zdania. Zapraszam również do dyskusji pod postem. 

niedziela, 1 września 2013

Podsumowanie sierpnia

Witam, nie chce siebie ani Was dołować, dlatego proszę, abyście sobie wyobrazili, że wakacje trwają wieczność. Już? A więc zacznijmy. 
Przychodzę do Was oczywiście z podsumowaniem, napisze co osiągnęłam i takie tam. Żeby Was nie zanudzać postaram się to napisać szybko i ciekawie. Na początku pochwale się nawiązaniem współpracy z Wydawnictwem Znak, moim zdaniem mają bardzo ciekawy asortyment i jestem zadowolona, że rozpocznę z nim współpracę. Udało mi się przeczytać 10 książek, jestem nawet zadowolona choć od siebie wymagam zdecydowanie więcej. 

1. Douglas Preston, Lincoln Child 'Dwa groby' [recenzja]

2. Dorota Kania 'Cień tajnych służb' [recenzja]
3. Nadine Gordimer 'Ludzie Julya' [recenzja]
4. Dorota Frączek 'Życie w Oborze' [recenzja]
5. Sarah Addison Allen 'Słodki świat Julii' [recenzja]
6. Nina Reichter 'Ostatnia spowiedź' [recenzja]
7. Anna Piecyk 'Matnia' [recenzja]
8. Marlena Ledzianowska 'Samobójstwo' [recenzja w planach] 
9. Agnieszka Stelmaszyk 'Kroniki Archeo. Zaginiony klucz do Asgardu' [recenzja w planach]
10. Paweł Jaszczuk 'Ochronka Anioła Stróża' [recenzja

Dodałam 21 postów z tego  11 recenzji. Mam w planach nową zabawę, o której usłyszycie już niedługo.  Dodałam jeden flesz filmowy, w którym znajdziecie recenzje 'Bejbi blues' oraz 'Ostatni egzorcyzm 2'.  Pojawił się również stosik , a także obiecywana fotorelacja z wakacji. Zmieniłam także wygląd bloga i myślę, że taki już zostanie, najwyżej zmienie tylko nagłówek. 
Witam 33 nowych obserwatorów i pozdrawiam tych nieco starszych! Obliczając w tym miesiącu przeczytałam 3019 stron co daje dziennie ok. 98 stron. 

Teraz co nieco o książkach:

Najbardziej podobały mi się: 'Ostatnia spowiedź'/ 'Słodki świat Julii'/ 'Kroniki Archeo. Zaginiony klucz do Asgardu'
Najbardziej zawiodłam się na: 'Ochronce Anioła Stróża'
Najdłuższa książka : 'Dwa groby'
Najkrótsza książka: 'Matnia'
Najbardziej oczekiwana prze zemnie: 'Ostatnia spowiedź'
Najbardziej odprężyłam się przy: 'Słodki świat Julii' 

No i to by było na tyle, dziękuje za uwagę! Ach! Jeszcze jedno! Założyłam sobie konto na fejsie. Będę tam jako Alice Bookslovers. Konto założone ze względu na Was. Chciałabym żebyście wysyłali do mnie zaproszenia, ponieważ chciałabym sobie niekiedy poczytać co tam piszecie na tablicy i ewentualnie włączać się w dyskusje.  Już kiedyś posiadałam konto, ale zapomniałam maila. Niekiedy chciałabym do Was prywatnie pisać  żeby Was poznawać. 
Oto link: https://www.facebook.com/alice.bookslovers
Pozdrawiam.