środa, 6 listopada 2013

Heather Graham 'Niewidzialne'

AUTOR: Heather Graham
TYTUŁ: Niewidzialne
WYDAWNICTWO: G+J
GATUNEK: thriller/sensacja/kryminał
DATA WYDANIA: 25 września 2013 rok
ILOŚĆ STRON: 330
CENA:34.90 zł

Do przeczytania 'Niewidzialnych' zachęciły mnie Wasze opinie. Przeczytałam ich dość sporo i za każdym razem mój apetyt na tę pozycje rosną. Aż wreszcie jedno z moich marzeń czytelniczych się spełniło. Dostałam to co chciałam, ale czy to było to czego oczekiwałam? 


Od kilku miesięcy na terenie San Antonio nieuchwytny morderca porzuca zmasakrowane ciała kobiet. Wszystkie ofiary są młode, niektóre od dawna uznane za zaginione i niemal całkowicie zapomniane. Śledczy Logan Raintree nie zamierza siedzieć z założonymi rękami. Staje na czele elitarnej jednostki dochodzeniowej i jednocześnie wraca do aktywnego wykorzystania swojego niebywałego daru – umiejętności nawiązywania kontaktu ze zmarłymi. W grupie Logana jest agentka Kelsey O’Brien, która słynie z nadzwyczaj wyostrzonej intuicji i – pomimo delikatnej urody – zdumiewająco twardego charakteru. Niezwykłe umiejętności i instynkt prowadzą Logana i Kelsey do Alamo, a także do świeżo odrestaurowanego Longhorn Inn & Saloon, który w czasach swojej świetności przyciągał bohaterów Teksańskiej Rewolucji trunkami, wdziękami kobiet i rozgrywkami pokerowymi. Jeżeli duchy owych dawno poległych Teksańczyków rzeczywiście ukazują się mordowanym kobietom na krótko przed śmiercią, tylko Logan i Kelsey są w stanie wyjaśnić dlaczego. I tylko oni mogą powstrzymać zło, które czai się w najmroczniejszych i najstarszych zakątkach miasta, zanim kolejne niewinne kobiety dołączą do grona niespokojnych duchów, nawiedzających ulice San Antonio

[źródło] 

Już sama fabuła wydawała mi się dość interesująca i oryginalna  Jak dotąd nie miałam okazji przeczytać powieści kryminalnej, w której główni bohaterowie posiadają paranormalne zdolności. Bardzo mnie to zaintrygowało. 


Na początku książki poznajemy wydarzenia, które miały miejsce w XIX wieku. Mamy okazje poznać historie kobiety, która została brutalnie zamordowana w Longhorn Inn, a dokładnie w pokoju dwieście siedem. Opisanie tej historii jest bardzo ważne dla całości książki, ponieważ mamy pewien powrót do przyszłości i odkrywamy przyczyny dalszych zabójstw, które będą miały miejsce już w czasach teraźniejszych. Dla niektórych początkowo fabuła może wydawać się skomplikowana, ale obiecuje Wam, że z każdą kolejna stroną wszystko zacznie się ze sobą łączyć i do siebie pasować. 


Te wszystkie związki z paranormalnymi zdolnościami naszych głównych bohaterów strasznie mnie ciekawiły i zachęcały do dalszej lektury. Było to dla mnie coś oryginalnego, coś bardzo tajemniczego, a nie ma co ukrywać, że lubię wszystko co mroczne i dziwne,dlatego byłam zachwycona lekturą. Pochłaniałam ją błyskawicznie. Czytałam ja w czasie, kiedy miałam na prawdę dużo nauki i czytałam ją wieczorami, była to dla mnie miła odskocznia od codzienności, a także forma relaksu, na który mogłam sobie pozwolić.


Jednak muszę się czegoś przyczepić. Nie podobał mi się wątek miłosny, który moim zdaniem nie był w tej książce w ogóle potrzebny. Rozumiem, ze pani Graham jest autorką wielu romansów, ale w tym przypadku mogła porzucić swoje przyzwyczajenia. Od początku książki wiedziałam, że Logan i Kelsey mają się ku sobie, dlatego wcale się nie zdziwiłam, gdy spędzili ze sobą pierwszą upojną noc. Ten wątek mi zawadzał, ponieważ nie przepadam za romansami. Staram się unikać tego gatunku, ponieważ w życiu także nie jestem romantyczna. Wole nieco twardsze pozycje. Za to uwielbiam kryminały, wiec nie dziwcie mi się, że jestem nieco zirytowana tym, ze autorka połączyła mój ulubiony gatunek z romansem. 


Jednak poza tym jednym minusem nie mogłam oderwać się od książki. Przymknęłam na niego oko, ponieważ książka tak mnie wciągnęła, że przyłapywałam się na tym, że sama układam swoje scenariusze co rzadko mi się zdarza. 

Ponadto akcja ciągle gna do przodu, autorka nie daje nam czasu abyśmy odetchnęli od lektury, co akurat bardzo mi się podobało. 

Co do postaci, to Kelsey bardzo polubiłam. Była przedstawiona jako kobieta wysoka, o pięknej urodzie, jednak twarda i przebiegła. Co do Logana nie byłam przekonana do tej postaci. Jak dla mnie za mało męski, jakkolwiek może to zabrzmieć. Momentami miałam wrażenie, że Kelsey jest silniejsza od niego. W książkach podoba mi się to, gdy autorzy przedstawiają jakąś przykrą przeszłość bohaterów, a ona odbija się na ich teraźniejszych życiu, W tym przypadku Logan posiadał takie przeszłe wydarzenia, które go męczyły. Co do mordercy to muszę przyznać,że do końca nie wiedziałam kto nim jest. Trochę się zdziwiłam gdy już się dowiedziałam, ponieważ ta postać zdążyłam polubić. 


'Niewidzialne' to być może nie jest jakiś mocny kryminał, który cały czas trzyma w napięciu, ale za to przynosi czytelnikowi kilka chwil wytchnienia w codziennym życiu. Polecałabym raczej osobom, które dopiero zaczynają przygodę z tego typu książkami, ponieważ czytelnicy, którzy już w swoim życiu przeczytali kilka dobrych kryminałów mogą być zawiedzeni. Ponadto kierowałabym książkę głównie do kobiet, ponieważ mężczyzną szczególnie może nie spodobać się wątek miłosny. No chyba, że Panowie jesteście bardzo romantyczni, w takim razie zapraszam do lektury ;) 

OCENA: 9/10

Za możliwość zapoznania się z lekturą serdecznie dziękuje Wydawnictwu G+J 
Recenzja dostępna również na:
- lubimyczytać.pl


44 komentarze:

  1. Kryminał według mnie ma być ostry ja brzytwa, ale że czasami trzeba odetchnąć i przeczytać coś lżejszego, to i połączenie kryminału z romansem nie zaszkodzi :-) Ciekawi mnie ta książka i chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. akurat dzisiaj o tej ksiazce rozmawialam z kolezankami w pracy
    jedna czytala i teraz ta pozycja ma isc "sztafeta" od jednej do drugiej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już pisałam, moim zdaniem ten kryminał to lektura idealna, dla kobietek :)

      Usuń
    2. u mnie w pracy powoli zawiazuje sie kacik literacki
      same "kobietki" (jak to okreslilas) i wymieniamy sie ksiazkami :P

      Usuń
    3. Ale wam fajnie! Mam nadzieje, że w mojej pracy będą równie zgrane kobietki jak to jest u Ciebie :)

      Usuń
  3. W sumie nawet mnie ona ciekawi, musze jej poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Straszliwie chcę ją przeczytać ( książkę ) aż dodaję na półkę na portalu lubimy czytać :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię kryminały, wręcz uwielbiam. To jeden z moich ulubionych gatunków literackich. Natomiast jeżeli chodzi o wątek miłosny w książkach to raczej mi on nie przeszkadza. Czasami nawet dobrze, że jest, ponieważ potrafi urozmaicić lekturę. Fabuła książki wydaje się być interesująca. Jestem ciekawa, czy spodobałaby mi się ta powieść. Jeżeli będę miała taką okazję, to chętnie się z nią zapoznam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. raczej pozycja nie jest dla mnie :( ale okładka ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś sięgnę, choć nie wszystkie wątki by mnie tu przekonały/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli "Niewidzialne" jest tak dobra jak "Ciężar milczenia", to super. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O rany, zapowiada się niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tym razem nie jestem pewna tego tytułu. Dawniej czytywałam sporo kryminałów, i były w nich prawdziwe perełki...
    A tak poza tym - niezwykle hipnotyzująca okładka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo bym chciała poznać twórczość tej autorki, gdyż słyszałam, że pisze naprawdę niezłe książki. Powyższa pozycja zaciekawiła mnie, więc może od niej rozpocznę swoją przygodę z Heather Graham.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że byłby to doskonały początek poznawania jej twórczości, ponieważ czytałam, że piszę ona głównie romanse, ale próbuje swoich sił w kryminałach co widać w 'Niewidzialnych'. Zachęcam.

      Usuń
  12. Też chcę się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  13. O jaka piękna czcionka w postach :) Kochana rozjaśnij też tą w komentarzach i po bokach, a będzie idealnie :)
    Książkę będę mieć na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze oznaki remontu jak widać zauważona. Oczywiście zajmę się tym, w weekend :)

      Usuń
  14. Polecę tę książkę mojemu kuzynowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa czy mu się spodoba :)

      Usuń
    2. Bardzo mnie zachęciłaś - muszę ją przeczytać.
      Okładka jest nieziemska ;)

      Usuń
  15. uwielbiam kryminały, a tu jeszcze jest wątek z kontaktem z duchami, czyli połączenie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam i całkiem mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  17. A czy 10-latka może to przeczytać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie raczej nie jest to odpowiednia lektura dla tak młodych ludzi. Polecałabym bardziej piętnastolatka, czternastolatką, ale jak chcesz mogę polecić ci parę innych, dobrych pozycji niekoniecznie z tego gatunku, aczkolwiek odpowiednie do wieku :)

      Usuń
  18. Następna pozycja dla mnie...skąd na to czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się okładka i fabuła również. Może kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Rzeczywiście wątek miłosny w kryminale jest potrzebny jak kwiatek do kożucha. Chyba, że to z tej miłości morderca zabija swoje ofiary. :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo, kryminał, w którym bohater ma taki talent ? Ciekawe, ciekawe... Chyba się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale świetna okładka muszę koniecznie przeczytać !

    OdpowiedzUsuń
  23. Książka już po samej kładce mnie przekonuje. :D
    Ciekawa recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakoś wcześniej nie sięgałam po taką literaturę, ale widzę, że będę musiała to nadrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Też nie rozumiem po co u licha w książkach sensacyjnych wątki miłosne. Zawsze mnie to denerwuje. Nie mniej jednak, chętnie przeczytam tę powieść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może autorzy chcą jakoś urozmaicić daną pozycje? Sama nie wiem.

      Usuń
  26. Świetna recenzja, ale chyba się nie skuszę na tę książki. Kryminały to nie moja bajka, a romanse, chociaż je lubię, to ostatnio nie mam do nich szczęścia. Słaba ze mnie romantyczka i potrzebuję naprawdę dobrej książki, by wciągnął mnie wątek miłosny. Nie mogę jednak zaprzeczyć, że okładka jest śliczna i od razu skradła moje serce.
    A tak z zupełnie innej strony - strasznie podoba mi się twoja muzyka. Jest niesamowita!
    Pozdrawiam ciepło i życzę wielu ciekawych książek,
    J.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mimo Twoich pozytywnych odczuć jakoś nie ciągnie mnie do tej książki. Początkowo miałam na nią ochotę, ale jakoś rozeszło się po kościach. ;)
    I zgodzę się z Tobą - wciskanie na siłę wątków miłosnych w fabułę bywa denerwujące.

    Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Hm... rozglądnę się za tą książką. Mnie tam aż tak bardzo nie denerwują wątki miłosne. No chyba że na nich opiera się cała książka...

    OdpowiedzUsuń

Witaj w Kruczym Gnieździe!

The moon is my sun,
the night is my day.
Blood is my life,
and you are my prey.