TYTUŁ: Romanse w Paryżu
WYDAWNICTWO: Axis Mundi
GATUNEK: literatura piękna
DATA WYDANIA: 2009
ILOŚC STRON: 192
CENA: 29.90 zł
Zatrać się w świecie paryskich kabaretów, romantycznym Paryżu i miłości, która pojawia się niespodziewanie, w nieodpowiednim momencie życia, miłość przez którą trzeba się bronić.
Barbara Rybałtowska- autorka sagi 'Bez pożegnania', 'Szkoła pod baobabem'. 'Koło graniaste', powieść 'Kuszenie losu', 'Magia przeznaczenia'. Pisarka, autorka tekstów piosenek, monodramatu 'Próba u Poli Negri'', liczne biografie znanych postaci polskiej sceny: Barbary Brylskiej, Barbary Wrzesińskiej, Stefana Rachonia, Igi Cembrzyńskiej i Andrzeja Kondratiuka.
'Romanse w Paryżu' to już moje drugie spotkanie z twórczością Barbary Rybałtowskiej. Tym razem autorka stworzyła niezwykły klimat paryskich miejsc. W książce poznajemy Ewę, która zawodowo śpiewa i z tego się utrzymuje. Los chciał, ze znalazła się w Paryżu, gdzie poznaje Daniela Duval, który jest znanym kompozytorem i tak jak ona piosenkarzem. Zakochał się w Ewie od pierwszego wejrzenia, a ona staje przed trudnym wyborem: mąż i córka czy nowa miłość?
Często wypowiadam się, że nie przepadam za romansami, jednak do dwóch autorów mam słabość: Barbary Rybałtowskiej i Nicholasa Sparksa. Ci dwaj pisarze są autorami książek z wątkiem miłosnym, po które chętnie i dość często sięgam. Z pewnością jest to spowodowane ich stylem pisania, a także coraz to nowszymi i oryginalnymi pomysłami na historie miłosne. Obu autorów bardzo sobie cenie i z chęcią polecam.
Książkę przeczytałam bardzo szybko. Było to spowodowane świetnym pomysłem, a także licznymi dialogami, które prowadzone są z lekkością. Postacie to ludzie, których moglibyśmy spotkać na swojej drodze, dzięki temu książka staje się bardziej realna. Pióro autorki przypadło mi jak najbardziej do gust już po pierwszym spotkaniu z jej twórczością. Wraz z bohaterami przeżyłam różne rozterki, a także radości. Jeśli chodzi o postacie to za dużo o nich nie wiemy. Ewa jest kwestionowaną główną bohaterką tej książki. To wokół niej rozgrywa się cała akcja. Jest matką, której córka za często nie widuje w domu, ponieważ jako śpiewaczka często wyjeżdża zaniedbując w ten sposób swoich najbliższych. Jej miłość do męża powoli wygasa, a jej nowy kochanek jej zdecydowanie wystarcza. Czy ją polubiłam? Mogę śmiało powiedzieć, ze jej zachowanie nie podobało mi się, ale jej postać nie przeszkadzała mi. Traktuje ją jako przestrogę.
Nie jestem znawczynią romansów, więc nie mogę Wam powiedzieć czy ta książka jest wybitna czy wręcz przeciwnie. Mnie czytało się ją lekko choć sam pomysł na książkę stał się trochę schematyczny, ponieważ znam wiele takich historii gdzie gwiazda zakochuje się w zwykłym człowieku. Pomimo różnych opinii na temat tej książki, mi ona dała chwile relaksu i wypoczynku. Polecam teraz, kiedy jest lato. Z pewnością zapomnicie przy niej o troskach dnia codziennego.
OCENA: 7/10
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu Axis Mundi
Recenzja dostępna również na:
Też nie przepadam za romansami, ale temu może dałabym szansę :-)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale chętnie bym ją przeczytała. Może dlatego, że lubię powieści z Paryżem w tle :)
OdpowiedzUsuńJa tam bardzo lubię romanse, więc pewnie niedługo przeczytam ksiązkę ;)
OdpowiedzUsuńRomanse nie są moimi ulubionymi książkami, aczkolwiek
OdpowiedzUsuńmoże się jednak skuszę...?
in-corner-with-book.blogspot.com
Mam teraz do recenzji jedną z książek tej autorki i mam nadzieję, że będzie mi się ją dobrze czytać. Po tę też może kiedyś sięgnę. : )
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej książce, ale po przeczytaniu recenzji widzę, że niestety nie jest to mój styl, niestety...
OdpowiedzUsuńale czekam na kolejne recenzje ^^
O Paryżu mogę czytać wszystko :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że obecnie czytasz Hotel Zaświat, jestem ciekawa jak Ci się spodoba, bo mnie ta książka porwała bez reszty.
Mnie też, już dzisiaj jej recenzja ;)
UsuńTo jak widzę ciekawa powieść. Paryż i artyści, to mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawie się zapowiada. :)
OdpowiedzUsuńOj bardzo chętnie bym przeczytała :) Lubię takie klimaty :D
OdpowiedzUsuńI mam malutką prośbę :) Jestem nowa w blogosferze, dlatego jeszcze nie do końca wszystko "łapię" - będę wdzięczna, jeżeli zerkniesz na mojego świeżutkiego bloga i ewentualnie wskażesz błędy, o których nie wiem, a które popełniam :)
Pozdrawiam ! :D
Jakoś ta książka do mnie nie przemawia, więc wolę ją sobie odpuścić :*
OdpowiedzUsuńMyślę, że sam Paryż już tworzy klimat i na romanse pasuje...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej pisarce, ale fabuła niezbyt mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę na tę książkę:) Paryż + romans+ artyści - dla mnie idealnie!
OdpowiedzUsuńteż nie mogę się oprzeć Sparksowi
OdpowiedzUsuń