TYTUŁ: Iluzja
WYDAWNICTWO: Novae Res
GATUNEK: literatura współczesna
DATA WYDANIA: 25 września 2013
ILOŚĆ STRON: 262
Decydując się na dziecko czasami nie zdajemy sobie sprawy co niesie ze sobą taka decyzje. Ile młoda matka musi się wyprzeć, a przede wszystkim musi się zmienić. Zmienić siebie i całe swoje życie w jednej chwili. Postawić wszystko na dziecko. Niekiedy to przerasta i wydaje się o wiele trudne niż początkowo się wydaje...
Poznajemy Ole kiedy ma 5 lat. Matka praktycznie rzecz biorąc od urodzenia mówi jej, ze jest nie chcianym dzieckiem. Te słowa ją ranią i odbierają wszystko to, co powinno mieć dziecko w jej wieku. Psują jej obraz rodziny i akceptacji. Dla rodziców Oli, dziecko jest obojętnie, traktują je jak zbędny bagaż.
W książce mamy obraz patologicznej rodziny i gdy czytałam o losie tej małej dziewczynki byłam zażenowana i zdruzgotana. Próbowałam zrozumieć sposób myślenia jej rodziców, ale w mojej młodej głowie nie wszystko da się zrozumieć.
Dzieci różnie reagują. Ola na przykład uciekała z tego świata, w swój wymyślony mały świat, gdzie bohaterowie zostali skrzywdzeni przez los podobnie jak ona...
Gdy Ola rośnie i pokonuje swoje kolejne drogi życia coraz bardziej zaczyna wszystko rozumieć. Spotyka na swojej drodze rożne przeszkody, który dla jej wieku wydają się do nie pokonania. I niestety, ale coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że rodzice po prostu jej nie chcą. Podczas czytania ciągle męczyło mnie pytanie: Co wyrośnie z niekochanej Oli?
'Iluzja' jest kolejną książka obyczajową ,którą miałam przyjemność przeczytać. Z zasady, jak być może wiecie, lubię czytać takie książki. Lubie choć przez chwilę wyobrazić sobie, ze jestem na miejscu tej tragicznej bohaterki no i, że to ja muszę sobie radzić z tymi wszystkimi problemami. Lubie to, ponieważ z jednej strony pozwala mi to uciec od własnych problemów.
Tą książkę czytało mi się szybko i lekko. Jest napisana przyjemnie i częsta autorka robiła przerwy, co dla mnie jest wielkim plusem.
Nie napisze, że książka wycisnęła mi łzy z oczu, bo tak nie było, a ja nie chce was okłamywać, ale na pewno dala mi pewien lepszy pogląd na tego typu sprawy. Nauczyła mnie jak mam nie postępować, być może ta wiedza przyda mi się w przyszłości.
Polecam tym, którzy chcą poznać historie Oli i choć trochę jej współczuć, bo ta dziewczynka na prawdę tego potrzebuje.
MOJA OCENA: 8/10
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu Novae Res
Chciałabym przy okazji zaprosić Was na mojego nowego bloga, gdzie także czasami pojawiają się recenzje książek. Już teraz odświeżona recenzja 'Feed. Przegląd Końca Świata'
http://krwawiecichozyjac14.blogspot.com/2014/03/krotko-i-na-temat-feed-przeglad-konca_3123.html#comment-form
Miałam chwile niepewności, co do tej książki, lecz dzięki tobie rozwiały się bezpowrotnie. Teraz już wiem, że ,,Iluzja'' to pozycja godna uwagi.
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś się na nią zdecyduje ;)
OdpowiedzUsuńMiałam wobec niej mieszane uczucia, ale widzę, że niepotrzebnie
OdpowiedzUsuńChciałabym poznać historię Oli, o tak.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie będę szukać jej na półkach
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :) Z chęcią po nią sięgnę gdy tylko nadaży mi się okazja :D
OdpowiedzUsuńhttp://myawesomebooks.blogspot.com/
No naprawdę ciekawie, ciekawie... Mimo trudnej tematyki, zaintrygowałaś mnie!
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Dawno nie spotkałam się z taką tematyką, jednak po Twojej recenzji zdecydowanie po nią sięgnę. ps. piękna muzyka na blogu :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale bardzo mnie nią zainteresowałaś, więc dodaję do listy :)
OdpowiedzUsuń