sobota, 8 czerwca 2013

Sławomir Kańkowski- Blada rozpacz

AUTOR:  Sławomir Kańkowski
TYTUŁ: Blada rozpacz
WYDAWNICTWO: Novae Res
GATUNEK: literatura piękna
DATA WYDANIA: 2013
ILOŚC STRON: 372
CENA: 30.00 zł (kup teraz)


Każdy z nas był dzieckiem. Nie da się tego uniknąć. W większości nasze wspomnienia z tego okresu są pozytywne. Przypomnijmy sobie teraz czasy, kiedy chodziliśmy do podstawówki. Czy pamiętacie tą ciekawość? Pamiętacie niezwykły zapał do nauki? Pamiętacie wspólne przeżycia ze swoimi rówieśnikami, których być może już nawet nie pamiętacie? I w końcu czy chcielibyście powrócić do tamtego okresu? Dla tych co chcą proponuje książkę pt. ‘Blada rozpacz’. Wraz z Marianem Bladym przeżyjecie znowu swoje dzieciństwo, a także czas kiedy byliście nastolatkami.

Historia opowiada o wspomnianym już Marianie Bladym, który bardzo chciałby napisać książkę. Jego jedynym problem , najważniejszym problemem jest brak weny. W tym celu wspomina swoje najszczęśliwsze lata dzieciństwa. Opowiada historie od okresu swojego narodzenia, aż do czasów teraźniejszych. Autor tej książki przedstawia nam świetną historię, którą wielu z nas będzie darzyć ogromnym sentymentem. Ta książka nie tylko przeniesie nas w czasie, ale także umili nam życie codzienne i być może uświadomi nam jakimi jesteśmy ludźmi, oraz da szanse do zastanowienia się nad przeszłością i teraźniejszością.

Lektura tej książki przeminęła mi w bardzo sympatycznym klimacie. Podczas czytania wróciłam do podstawówki. Dla mnie był to jak na razie najlepszy okres w moim życiu i bardzo chętnie powróciłam wspomnieniami do minionych już lat.

Ogromnym plusem tej książki jest nie tylko klimat, ale także prawdziwość wydarzeń. Autor przedstawia nam swoją kreatywność  poprzez wymyślanie coraz to nowych ciekawych wydarzeń, z którymi musi borykać się młody Marian Blady. Książka jest pełna humoru i pozytywnego nastawienia. Autor pisze w sposób łatwy w odbiorze i używa potocznego języka. Pióro autora jak najbardziej przypadło mi do gustu. Łatwe w odbiorze co przyczynia się do przyjemnego i szybkiego czytania książki.

Marian Blady to postać bardzo komiczna, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Ma dystans do siebie i całego świata. Wszystkie porażki traktuje z pozytywnym nastawieniem. Jest bardzo ciekawy świata, to on jako pierwszy zawsze zgłaszał swoją chęć wzięcia udziału w różnych wycieczkach. Kobiety to jego największa słabość. Szybko się zakochuje, ale także odkochuje. Do czasu poznania Anny. Teraz moglibyście pomyśleć, że będzie tu wątek miłosny. Niestety musze was rozczarować, w tej książce miłość to zabawa.

Jeżeli chodzi o postacie drugoplanowe to najbardziej zapamiętałam babcie Mariana. Wierzcie mi nie chcielibyście mieć takiej babci. W związku z tym, że jest osobą starszą, która niewiele rozumie ze współczesnego świata próby wytłumaczenia jej czegokolwiek są prze komiczne.

Autor świetnie wykreował nauczycieli, a postać księdza proboszcza, a szczególnie jego zachowania mogły przyprawiać o zawrót głowy.

Rozmaite postacie to bardzo duży plus całości. Zauważyłam, ze w wielu przypadkach autorzy polskich książek skupiają się tylko na głównym bohaterze, dlatego miłym dla mnie zaskoczeniem był udział postaci drugoplanowych w różnych wydarzeniach.

‘Blada rozpacz’- w ogóle skąd się wziął tytuł tej książki? Przecież młody człowiek nie może mieć aż tyle problemów , żeby popadać w rozpacz. Nie ukrywam dość dwuznaczny tytuł i można spodziewać się smutnej historii, pełnej łez. Na szczęście w tym przypadku nie będziemy płakać, książka jest napisania jak najbardziej pozytywnie, a tytuł jest odniesieniem się do braku weny.

Książkę czytało mi się szybko i przyjemnie. Niejednokrotnie nie mogłam przestać czytać, bo chciałam dowiedzieć się z jakimi perypetiami będzie musiał zmierzyć się główny bohater. Jeżeli macie ochotę przeczytać w końcu dobra książkę, której autorem jest nasz rodak to jak najbardziej zachęcam. Książka na pewno jest warta uwagi. Z przyjemnością będę wracać do tej pozycji, a na starość miło wspominać.
OCENA: 9/10 

Za możliowść przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu NovaeRes


28 komentarzy:

  1. Jakoś nie za specjalnie mam ochotę na tego typu książkę... Chociaż skoro jest taka pozytywna i pełna humoru to na okres wakacyjny byłaby idealna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesli chodzi o sama recenzje, to jaknajbardziej bym siegnela, poniewaz bardzo milo mi sie czytalo. Natomiast samo powracanie do okresu podstawowki, ktorego w ogole nie pamietam (troche tak, ale lepiej wspominam juz dziecinstwo przed szkola), nie bylo by dla mnie milo, dlatego tej ksiazkce podziekuje. Nie mniej jednka, ciesze sie, ze Tobie sprawilo wiele przyjemnisci zapoznaie sie z ta lektura :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda, szkoda, wiesz, nie chodzi w tej ksiazce o sam powrót do dzieciństwa, ale o ogromną dawke humoru, którą autor nam oferuje.

      Usuń
  3. Muszę przeczytać tę książkę, może nie jest do końca w moim stylu, ale zaciekawiłaś mnie! : D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak na razie odpuszczę sobie tę książkę, choć wydaje się ciekawa. Mimo wszystko nie jest to pozycja dla mnie, przynajmniej nie teraz.

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zacznę od tego, że okładka jest bajeczna! Po prostu wow! Nawet gdyby sam opis by mnie nie zachęcił (ale tak się nie stało), przeczytałabym ją ze względu na okładkę. Sama fabuła także bardzo mnie zaciekawiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka wydaje się ciekawa :) Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka nie jest dla mnie, więc ją sobie daruje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że Novae Res ma coraz więcej dobrych pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. z chęcią bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawa fabuła :) Dawno nie widziałem nic ciekawego od tego wydawnictwa. Może nie powiem nic nowego, ale recenzja bardzo mnie zachęciła i zanotowałem już sobie tytuł tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  11. zachęciłaś mnie tą recenzją, książkę wpisuję na listę do przeczytania. Polecam Ci książkę J. Picoult " krucha jak lód"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z miłą chęcia zapoznam się z książką, którą mi poleciłaś :)

      Usuń
  12. Muszę przeczytać tą książkę : * Fajny Blog ; )
    Obserwuję i Zapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawie brzmi. Przeczytałabym z wielką chęcią! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Z chęcią przeczytam tę ksiazkę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Brzmi interesująco. Do tego tak wysoka ocena. Musze przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tego co przeczytałam wydaje się interesująca, myślę że przy najbliższym przystanku w bibliotece poszukam jej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ocena bardzo wysoka i recenzja zachęcająca, jednak nie jestem w żadnym stopniu do tej ksiązki przekonana. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ta książka z pewnością pomogłaby nam wrócić do czasów własnego dzieciństwa

    OdpowiedzUsuń
  19. trochę zmylił mnie tytuł :) ale widzę, że warto przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. recenzja i oprawa powieści wyglądają zachęcająco, jednak do samej historii 100% przekonania nie mam. czas pokaże czy się skuszę, czy jednak zapomnę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo prawdopodobne jest to że sięgnę po tą książkę bo z twojej recenzji wydaje się boska :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
    http://zjednoczona.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem jej bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj w Kruczym Gnieździe!

The moon is my sun,
the night is my day.
Blood is my life,
and you are my prey.