Decyzja o założeniu nowego bloga przyszła mi na myśl w jednym z najgorszych momentów mojego życia. Gdy okazało się, że nie chce już tak żyć przyszła myśl o przerwaniu milczenia i opowiedzeniu ludziom o swoim smutnym życiu. Powinnam zrobić to już dawno temu, gdy zaczęły się moje problemy z psychiką. Dziennik Czarnego Kruka dedykuje wszystkim wrażliwcom, którzy błąkają się szukając swojego miejsca w świecie dla nich wrogim. Dla tych, którzy pragną od życia czegoś więcej. Dla tych, dla których życie okazało się nie być łaskawe.
Dziennik Czarnego Kruka będzie moim ostatnim dziełem na tym świecie. Chcę zostawić coś po sobie, pokazać jaka jestem. Być może mi się to nie uda.. Nie dbam o to.. Bo gdy człowiek znajduje się na samym dnie niewiele rzeczy go obchodzi.
Do Kruczego Gniazda w najbliższym czasie niestety nie powrócę. Byc może po maturze, być może wcale. Nie mam głowy do obowiązków, do starania się.
Zapraszam na mojego nowego bloga.
Być może znajdziesz miejsce dla mojej zbłąkanej duszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj w Kruczym Gnieździe!
The moon is my sun,
the night is my day.
Blood is my life,
and you are my prey.