Zaglądnęłam tu, na chwilę, aby w miarę szybko podsumować lipiec, bez zbędnego rozpisywania, gdyż uważam, że takie posty nie są zbyt atrakcyjne i nie ukrywam, że robię to ze względu na siebie, ponieważ zależy mi na tym, aby widoczne były dla mnie moje osiągnięcia.
Jednak zanim przejdziemy do przedstawienia tego, co udało mi się w lipcu przeczytać mam do Was pytanie. Mianowicie, czy obecna czcionka, jej kolor i wielkość powodują, że tekst stał się bardziej czytelny? Jest to dla mnie ważna kwestia, gdyż kto chciałby czytać post o kiepskiej czcionce? Czekam na Wasze podpowiedzi.
Od wczoraj jestem również dostępna na Facebooku. Póki co nie wiem, jak się taką stronką zarządza, ale mam nadzieję, że szybko się tego nauczę. To moje drugie podejście do
"facebookowej" rzeczywistości i mam nadzieję, że będzie ono udane. Więc, jeżeli
macie chęć mnie w tym właśnie miejscu zaobserwować, to serdecznie zapraszam:
https://www.facebook.com/Krucze-Gniazdo-1712776805685744/
Przeczytane przeze mnie książki w lipcu:
![]() |
link do recenzji |
![]() |
link do recenzji |
![]() |
link do recenzji |
link do recenzji |
Oprócz recenzji zamieściłam również stosik, tak do podziwiania.
![]() |
link |
Najgorszymi książkami miesiąca zostają:
Najlepszą książką miesiąca jest:
Byłoby mi miło, gdybyście odpowiedzieli na powyższe pytanie, a także
zasugerowali, co jeszcze mogę zmienić w wyglądzie bloga,
czy też w tym, jak piszę recenzję, abyście odwiedzali mnie z przyjemnością — a nie za karę.
Dla mnie najbardziej czytelna byłaby biała czcionka.
OdpowiedzUsuńPróbowałam już z białą czcionką, jednak ona zbyt mocno kontrastuje z czarnym tłem i w efekcie już po przeczytaniu pierwszego akapitu bolą i pieką oczy, więc sądzę, że to zły pomysł, ale doceniam Twoja sugestię.
UsuńCzcionka jest okej, biała kontrastowałaby za mocno z tłem, ewentualnie ten pomarańcz, którego we fragemntach używasz też jest spoko. Sporo książek Ci przybyło, obyś znalazła ten ciężki do zdobycia czas na przeczytanie wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńUdanego sierpnia, powodzenia życzę!
Napisałaś o tym, co dokładnie miałam na myśli. Biało na czarnym wydawać się może dobrą alternatywą, ale w praktyce po prostu się nie sprawdza. Pomyślę nad tym pomarańczowym, ale wydaje mi się zbyt "krzykliwy" i nie w moim guście, ale jeżeli ma to ułatwić zapoznawanie się z treścią to z chęcią wprowadzę te zmiany.
UsuńMasz rację, mam sporo książek z którymi chciałabym się podzielić i w związku z tym czuję ogromną presję co potęguje moje roztargnienie.
Z pewnością wygospodaruję należyty czas na czytanie, które rozładowuje cały ten stres.
Dziękuję i życzę również Tobie udanego sierpnia.
Nie spinaj się za bardzo z tym czytaniem, potem będziesz się tym męczyć, a przecież powinno to pozostać przyjemnością ;)
UsuńOczywiście, masz rację, jednak jestem typem człowieka, który narzuca sobie niepotrzebną presję, dlatego stres jest moim codziennym towarzyszem. Faktycznie, będę musiała póki co być dla siebie łagodniejsza w kwestii czytania, gdyż nie widzę sensu poznawać danych historii, gdy w mojej głowie wciąż tkwi poczucie winy z niespełnienia innego obowiązku.
UsuńJak dla mnie czcionka idealna :) Dla mojego kiepskiego wzroku jest o niebo lepsza, bo tak nie razi w oczy i czyta mi się lepiej. To dobra zmiana :)
OdpowiedzUsuńMam w planach książkę, którą oceniłaś jako najlepszą :) Oby i u mnie zebrała wysokie noty. Nie mogę się doczekać aż w końcu przeczytam!
Ps. Życzę powodzenia z tymi celami jakiekolwiek by one nie były. Cieszę się jednak niezmiernie, że mimo wszystko zostajesz :)
Mnie często bolą oczy podczas czytania z ekranu monitora czy też telefonu, dlatego też nie czytam e-booków i robię sobie odstępy, przerwy, gdy czytam recenzję i wpisy bloggerów. Podobnie jak Ty cenię sobie komfort związany z zapoznawaniem się z treścią wyświetlaną przez raniące moje oczy ekrany, dlatego niezwykle ważna jest dla mnie czcionka w miarę spokojnych i relaksujących kolorach, które choć na chwilę uspokoją zmysł wzroku.
UsuńJestem ciekawa Twojej opinii na temat książki pt. "Everest" i mam nadzieję, że wkrótce przeczytam ją na Twoim blogu. Z pewnością nie przegapię tego wydarzenia, gdyż staram się odwiedzać Cię regularnie i nie omijać ciekawych postów.
Dziękuję za miłe słowa.
Czcionka wygląda naprawdę dobrze:) rzeczywiście biała za mocno kontrastowałaby z czarnym tłem, a oczy wtedy się buntują! Ta pomarańczowa może zostać przy zaznaczaniu co ciekawszych fragmentów:) Poza tym fajnie, moim zdaniem wygląda ta szara i czerwona czcionka na ciemnym tle.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego sierpnia i żeby wszystkie Twoje plany się powiodły tak jak sobie życzysz i po twojej myśli!
Skorzystam z Twojej rady i chętnie dostosuję się do Twoich sugestii.
UsuńDawniej szara czcionka była obecna na Kruczym Gnieździe, ale bolały mnie od niej oczy, a w dodatku zwyczajnie mi się znudziła. Czerwony chciałabym ustawić wszędzie, gdzie tylko się da, ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest to zbyt wygodne rozwiązanie.
Dziękuję za życzenia i odsyłam je również do Ciebie.
Wielkość czcionki jak najbardziej mi odpowiada, bo znacznie lepiej mi się wtedy czyta Twoje teksty. Jedynie kolor czcionki trochę zbyt blady. Ta pomarańcz mi pasuje.
OdpowiedzUsuńOstatnio powiększyłam czcionkę, więc miło, że to zauważyłaś. Pomyślę nad tym, aby kolor był bardziej wyrazisty, ale niestety na pomarańcz się nie zdecyduje. Użyję go jedynie od zaznaczania co ważniejszych fragmentów tekstów.
UsuńOj tak mnie też nie jest łatwo regularnie prowadzić bloga i czytać książki. Tym bardziej, że poza radykalną zmianą stylu życia robię też remont. Ale dam radę!, bo kto jak nie ja?
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
Wbrew pozorom prowadzenie bloga literackiego nie jest łatwym przedsięwzięciem. Z upływem lat coraz bardziej zdaję sobie z tego sprawę, gdyż mam coraz więcej do zrobienia rzeczy, które wykraczają poza czytanie książek i ich recenzowanie. Kiedyś bez wyrzutów sumienia mogłam czytać całymi dniami, a teraz wszystko szczegółowo planuję, aby nie brakło w moim planie dnia miejsca na wszystko to co powinnam zrobić.
UsuńJestem ciekawa jaką radykalną zmianę wprowadzasz w swoim życiu, albo może ona sama się wprosiła?
Oczywiście, że dasz radę, ale powiem Ci w sekrecie, że nienawidzę remontów.
Cierpliwie poczekamy :) Tekst jest czytelny, ogólnie Twój blog ma bardzo indywidualny i charakterystyczny wygląd i zostaje w pamięci :)
OdpowiedzUsuńZawsze mi się wydawało, że odwiedzający mnie czytelnicy mają problem z wyglądem mojego bloga, ale takie słowa działają na mnie niemal kojąco i sprawiają, że wierze w to, iż postępuje prawidłowo trzymając się tego, co podpowie mi serce, nie zaś rozum.
UsuńPowodzenia w realizacji Twojego celu, oby Ci się udało i obyś jednak wygospodarowała trochę czasu na czytanie, które Cię odpręży :) Co do czcionki, wielkość jest okej, kolor mógłby być jaśniejszy czy bardziej odcinający się od tła (może jaśniejszy szary?), ale na pewno nie biały, bo już będzie za mocno kontrastował, ale i tak czyta się w porządku jak jest teraz. Tak jak ludzie pisali wyżej, pomarańczowy fajnie się wyróżnia, ale cały tekst w tym kolorze chyba wyglądałby źle, i w kwestii komfortu czytania myślę, że byłby jak biały, więc lepiej jak zostawisz go tylko na takie wyróżnienia właśnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wszystkiego najlepszego w sierpniu!
Szary już zaznaczył dawniej swoją obecność w tym miejscu, a ja zapragnęłam odmiany. Masz rację co do tego, że ani biały, ani pomarańczowy nie sprawdziłyby się w praktyce.
UsuńMiło mi, że dobrze mi życzysz.
Już trzeci raz piszę ten komentarz, bo mi w dziwny sposób treść znika, gdy już mam kliknąć "Opublikuj".
OdpowiedzUsuńKochana, nami się nie przejmuj, poczekamy, a ty załatw co masz załatwić.
A ja lubię czytać podsumowania miesiąca, chociaż sama swoich nie robię.
Co do czcionki i wyglądu to styl czcionki bardzo mi się podoba ( ;P u siebie mam bardzo podobny chyba), natomiast kolor wydaje mi się być za ciemny - czasami muszę sobie zaznaczyć fragment, żeby móc go przeczytać tak żeby mnie oczy nie bolały. Natomiast ogólny styl bloga bardzo mi się podoba, jest unikalny. Zresztą nie wyobrażam sobie, żeby w Kruczym Gnieździe miało być inaczej.
Pozdrawiam
Babskie Czytanki
Nie spotkałam się nigdy z podobnym problemem, więc jestem ciekawa dlaczego znikała Ci treść.
UsuńTrudno jest mi się nie przejmować, gdyż wydaje mi się, że zaniedbuje osoby, które mnie odwiedzaj. Chcę odwdzięczyć się tym samym, docenić waszą pracę, a nie zawsze mi wychodzi.
Widzę, że masz trudność z odczytaniem treści, więc będę musiała coś z tym zrobić, gdyż ważny jest dla mnie komfort każdego czytelnika.
Szczerze? Biorąc pod uwagę moją osobowość - ja też nie.
Jakby czcionka była tak o ton jaśniejsza, to byłabym wniebowzięta :D
UsuńTwoje życzenie zostaję spełniane w tym momencie.
UsuńCzcionka wydaje się jak najbardziej akuratna, a kolor dobrany jest idealnie. Oczy nie bolą, a biały byłby zadrą w oku przy Twoim unikalnym tle. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystkie projekty, które chcesz wprowadzić wyjdą idealnie! Życzę Ci też dużo czasu na czytanie -dla przyjemności, a nie dlatego, że trzeba.
Pozdrawiam!
Cieszy mnie to, iż zmiany przypadły Ci do gustu.
UsuńMasz racje - czytanie przede wszystkim dla przyjemności.
Ja proponuję odrobinę jaśniejszą czcionkę, na pewno będzie bardziej czytelna. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że poradzisz sobie ze wszystkim. Trzymam kciuki i życzę powodzenia! :*
Dostałam wiele próśb dotyczących zmiany czcionki na nieco jaśniejszą, więc w niedalekiej przyszłości rozważę ten problem.
UsuńDziękuję za słowa otuchy.
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńChcesz poćwiczyć swoje pisarskie umiejętności i przy okazji wygrać książki, upominki, reklamę bloga i grafikę? Tak? W takim razie zapraszam Cię serdecznie do konkursu literackiego „Już nie zapomnisz mnie”
www.przedwojenny-konkurs.blogspot.com
Wystarczy napisać opowiadanie o dowolnej tematyce do 5 stron i… co dalej? Dowiedz się szczegółów, czytając regulamin na blogu.
Niech pamięć o naszych artystach nadal trwa, a osoby lubiące pisać – doskonalą swe pióro!
Pozdrawiam ciepło!
Ps. Przepraszam za autoreklamę, lecz nie znalazłam innej zakładki. Wiadomo, jak trudno jest się zareklamować. A może akurat Cię zainteresuje konkurs?
Nie gniewam się za Twoją reklamę, jednak przyznam, że nie przepadam za promowaniem akcji w taki sposób. Być może kogoś innego zaintryguje to wydarzenie.
UsuńJa nie mam problemów z tą czcionką, dla mnie jest przejrzysta i nie męczy oka :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w realizacji planów! :)
Dziękuję za wyrażenie, krótkiej aczkolwiek przydatnej opinii.
UsuńDla mnie ta czcionka jest dobra :) Cieszę się, że nie rezygnujesz z prowadzenia bloga tylko piszesz mniej, bo lubię tutaj wchodzić. Twój blog jest jednym z moich ulubionych, chociaż nasze gusta czytelnicze często się mijają ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam dawno tak miłych i mam nadzieję że szczerych słów od drugiej osoby.
UsuńDziękuję, to wiele dla mnie znaczy.
Jak dla mnie czcionka jest w porządku, biała zbytnio by kontrastowała, a ten pomarańcz faktycznie trochę za krzykliwy, może odrobinę bardziej stonowany? A co do Twoich celów doskonale rozumiem, czasem trzeba coś poświęcić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Nie przepadam za kolorem pomarańczowym, więc chętnie stonuję jego kolorystykę. Posiadanie umiejętności, która pozwala na stopniowanie rzeczy ważnych i ważniejszych to cenna umiejętność, choć trudna do nabycia.
UsuńCześć;) Jestem na Twoim blogu pierwszy raz ale bardzo mi się to podoba. Chciałam Ci przede wszystkim życzyć powodzenia w realizacji tego celu. Też miałam taki zastój w blogowaniu... nie bylo mnie na blogach dobre pol roku jak nie wiecej. Nie czytalam ksiazek, ani nie pisalam recenzji bo nie mialam do tego wgl głowy.. a pozniej tak ciezko bylo wrocic... nie wiem jak mi sie to udalo, gdyz moj blog byl w rozsypce.. w sumie nadal jest, ale i tak jest lepiej niz bylo:) Jeszcze raz zycze Ci powodzenia;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do mnie;)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
W takim razie witam Cię w moich progach.
UsuńMnie nie było tutaj podobnym okres czasu, albo rok, albo jego połowa w każdym razie zbyt długo to miejsce zostało zapomniane. Nie wiem jak Ty, ale ja bez czytania i recenzowania książek czułam pustkę i pewnego rodzaju niespełnienie. Muszę coś tworzyć, bo inaczej moje myśli krążą w niebezpiecznie skrajne i zbyt ryzykowne miejsca.
Z miłą przyjemnością zawitam do Ciebie w wolnej chwili.
Tobie również życzę powodzenia.
Ja również jestem u Ciebie pierwszy raz, i również mam za sobą baaardzo długi zastój, z którego otrząsnęłam się zaledwie parę dni temu. Chciałabym Ci życzyć dużo wytrwałości, bo nauczyłam się, że jest ona bardzo potrzebna. Powodzenia w realizacji celów...i zostaję tutaj na dłużej! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! włóczykijka z imponderabiliów literackich
Acha! Miałam jeszcze dodać, że czcionka wydaje mi się jak najbardziej OK! Biała faktycznie byłaby zbyt dużym kontrastem....
UsuńMiło mi Ciebie gościć.
UsuńMasz rację, że wytrwałość to cecha, która jest przydatna w tworzeniu swojego miejsca na ziemi.
Mam nadzieję, że nie zawiedzie Cię Krucze Gniazdo i po każdych odwiedzinach, poczujesz się usatysfakcjonowana.
Rozumiem Ciebie, jak wszystkim braku czasu w życiu. Ale i rowniez rozumiem, że cieżko było wrócić, bo ja tez własnie wróciłam :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ;)
www.lamia-riae.blogspot.com
Itak spore osiągnięcia. Czcionka jest ok. Ja będę na czekała na Ciebie i na Twoje nowe posty. <3 Oby Ci się udało spełnić to marzenie.
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że jak na tak małą aktywność takie osiągnięciem jest jak najbardziej na miejscu.
UsuńJak masz się męczyć to lepiej rób minimalnie :) Wyniki i tak masz niezłe :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie czcionka świetna ! Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się obecna czcionka. Myślę, że jest okej :)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, przecież wszyscy stawiają swoje realne życie ponad blogerskie (a przynajmniej moja skromna osoba i kilku moich znajomych z blogerskiego kręgu). Nikt Ci nie będzie robił wyrzuty o to, że cię tu nie ma, bo myślę że jak wrócisz to tylko w dobrym stylu ;) CO do wyglądu bloga - podoba mi się to, że jest ciemne tło (nie wiem czy miałaś je wcześniej?) i czcionka jest wporządku (dobrze, że nie biała tylko taka kremowa, która bardzo nie męcyz oczu w kontraście z tłem), jednakże ja bym ją minimalnie zmniejszyła, bo jest przy duża i trzeba dużo przewijać (szczególie komentarze) żeby dokopać się na sam dół :P Dodatkowo myślę, że mniejsza czcionka, to elegantsza czcionka :P Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńTo jest rzeczą pewną, jednak jest mi źle z tym, że dopiero co wróciłam do blogowania, a już planowany jest kolejny zastój. Stąd to całe zamieszanie i towarzyszący temu stres, przeprosiny i tłumaczenia. Być może to wszystko zbyt wyolbrzymiam, ale mam do tego tendencję.
UsuńCiemne tło było tu niemal od zawsze, więc nic w tej kwestii nie uległo zmianie. Zmniejszenie czcionki to natomiast żaden problem i jeżeli to ma ułatwić korzystania z treści to jestem jak najbardziej otwarta na tę zmianę.
Coś w tym jest, w końcu małe jest piękne.
Hehe, no widzisz ;)
Usuńczcionka jest już lepsza, wcześniej musiałam zaznaczyć tekst i dopiero wtedy go czytać :D myślę, że powinna być jaśniejsza - ten pomarańcz miejscami czyta się o wiele lepiej :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że zmiany zostały przez Ciebie przyjęte. Zazwyczaj gdy pisałam recenzję to miałam wszystko czarno na białym i nie odczuwałam dyskomfortu związanego z zapoznawaniu się z treścią, kiedy to szara czcionka była umieszczona na czarnym tle. Gdy w końcu zaczęłam czytać swoje słowa na oryginalnym tle dostrzegłam, że obecny kolor liter nie był trafnym rozwiązaniem. Wildze, że jesteś jedną z ofiar moich błędów i egoistycznego podejścia, dlatego cieszy mnie Twoja pochwała.
UsuńW wolnej chwili zajmę się rozjaśnieniem czcionki.
Zmiana czcionki, bardzo korzystnie wpłynęła na czytelność :) Pisz wtedy, kiedy możesz, nic na siłę. Mi pisanie postów, wyrobiło swego rodzaju organizację czasową (może u Ciebie będzie podobnie z czasem)- nie jest idealnie, bo praca, życie codzienne, ale mimo wszystko, podobnie jak Ty staram się, zaglądać na blogi i być na bieżąco, zazwyczaj nadrabiam to jednego dnia :) Trzymam kciuki, żeby ten czas jakoś się rozciągnął :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, dziennikbibliotekarki.blogspot.com
I tym samym dostaję kolejna pochwałę, która jak najbardziej cieszy. Do 22 sierpnia niewiele czasu zostało i to mnie pociesza, choć trudno jest mi się powstrzymywać przed pisaniem, gdyż jest to moja pasja, z której płyną same przyjemności.
UsuńProwadzę Krucze Gniazdo od pięciu lat i mogę śmiało stwierdzić, że nauczyło mnie to organizacji czasu, rozdzielania obowiązków i planowania, bez czego nie wyobrażam sobie codzienności.
Oh, Johnny... niczym wabik!
OdpowiedzUsuńPodczytując sobie troszkę Twojego bloga jestem pod wrażeniem stylu wypowiedzi, dawno nie widziałam (a raczej nie czytałam) tak dopracowanych tekstów, aż miło spojrzeć. Dodatkowo troszkę czuję się onieśmielona, gdyż sama jestem mocno niepiśmienna (ale o tym ciiii).
Co do koloru czcionki - dla mnie bomba. Nie męczy oczu, nie dostaje się oczopląsu. Elegancki, przygaszony beż pasuje idealnie. Zbyt duży kontrast byłby ciężkostrawny. Z rozmiarem tekstu się nie wtrącam, bo mam swoje "ctrl+scroll", więc mogę w każdej chwili dostosować wielkość do moich potrzeb :).
Idę myszkować dalej na blogu :).
Najbardziej cenię pochwały dotyczące warsztatu, stylu wypowiedzi, którym władam z różnym skutkiem, dlatego to co napisałaś jest dla mnie istotne i niezwykle ważne.
UsuńNikt nie jest idealny, a mnie Twojego bloga czyta się z jak największą przyjemnością, pomimo tego co na swój temat myślisz. Piękno i sama sztuka tkwi w tym co nieidealne.
"Elegancki" - właśnie takie wrażenie starałam się uzyskać.
Z tą wielkością czcionki jest różnie, bo na niektórych urządzeniach jest ona zbyt mała, na niektórych zbyt duża i nie wiem jaka jest już naprawdę.
Być może znajdziesz coś nad wyraz interesującego.
Czcionka jest chyba dobra, ewentualnie mogłaby być ciut jaśniejsza.
OdpowiedzUsuńCo do czasu, a raczej jego braku, to niestety też zaniedbuję ostatnio Korci mnie czytanie... Mam mało czasu na czytanie i recenzowanie, czego bardzo żałuję. Ale są ważniejsze rzeczy - coś trzeba wybrać.
Wczoraj ją rozjaśniłam i wydaje mi się, że jest już idealna, nie za jasna nie za ciemna. Gdyby była jaśniejsza raziłaby w oczy, dlatego zostanę przy obecnej. Pomimo tego, Twoje uwagi są jak najbardziej wartościowe.
UsuńZauważyłam, że mniej treści publikujesz, ale jest to dowód na to, że nie tylko ja cierpię na brak czasu.
Sztuką jest umiejętność dokonywania wyborów.
Nie wiem dlaczego, ale na ciemnym tle czyta mi się nieraz lepiej niż na białym. Dla mnie więc wygląd tekstu jest bardzo dobry, a mówi Ci to krótkowidz ślepy jak kret. :D
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o zastoje w blogosferze, to bardzo dobrze wszystko rozumiem. Sama robię sobie taką przerwę w roku akademickim i wiem, że czasami jest to wymagane, nawet jeśli chciałoby się na tym blogu coś porobić. Tym bardziej Cię podziwiam za to, że działasz przynajmniej tyle. Pełen szacunek za to, co robisz. Trzymam kciuki za Twój cel i do zobaczenia, bo niedługo znowu wpadnę. :D
Przyznam, że to dla mnie nowość, gdyż większość osób, których kiedyś pytałam deklarowało, że zdecydowanie woli czytać tekst na jasnym tle.
UsuńJako, że sama mam wadę wzroku niezwykle ważne jest dla mnie Twoje zadowolenie i komfort jaki czerpiesz z czytania napisanych przeze mnie postów.
Na niektóre sytuacje nie mamy wpływu i trzeba zrezygnować z przyjemności, na rzecz obowiązków.
Miło mi to słyszeć.
Witaj!
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie odchodzisz i będziesz dalej. Lubię tu zaglądać :)
Co do czcionki jest świetna, fajnie się czyta i oczy nie bolą. Ta pomarańcz, dla zaznaczenia ważniejszych zdań jest rewelacyjna!
Buziaki i szukam Cię na Fb :)
Miło jest przeczytać takie słowa.
UsuńDziękuję za to, że poświęciłaś czas, aby wyrazić swoją opinię.
Hmm moze by tak czarna obwolutka czarne napisy na bialym tle (ale tylko bialym gdzie tekst?) Wtedy zostajemy w mrocznych kruczych tematykach a tekst bardziej czytelny.
OdpowiedzUsuńCo do zastoju. Nie martw sie .Zycze Ci jak najlepiej. Wiem jak to jest gdy zycie jest na wlosku a dokladnie jego dalsze trwanie w ten czy inny sposob. Sama przechodze trudne dni od bardzo dawna. Powodzenia w tym co robisz!!!!! Jak znajdziesz czas to zapraszam do siebie :)
To jest całkiem dobra myśl. Uważam, że takie zmiany mogłabym zastosować w przyszłości, ale póki co zostaje przy swoim. Jednak będę miała Twoją ideę na uwadze i kto wie, może z niej skorzystam prędzej niż myślę.
UsuńPocieszający jest fakt, że nie tylko ja przechodzę przez trudne chwilę. Mam nadzieję, że i Tobie wszystkie sprawy ułożą się tak jak tego pragniesz.
Na pewno zajrzę w wolnej chwili.
Kolor czcionki jest bardzo fajny, ładnie się prezentuje na czarnym tle :)
OdpowiedzUsuńSporo przeczytałaś w lipcu, więc jeszcze bardziej zaczytanego sierpnia! XD
Pozdrawiam cieplutko :)
To dobrze, że kolejna osoba zaakceptowała zmiany. W sierpniu o wiele mniej przeczytanych książek, zaledwie jedna pozycja, a to ze względu na sprawy prywatne.
UsuńChwila - i ogarniesz tego facebooka :D Sama obecnie prowadzę 3 strony, w tym jedna dla rodziców... i ta jakimś cudem ma się najlepiej. No ale kto nie lubi obserwować i lajkować piesków? :D
OdpowiedzUsuńIdzie mi coraz lepiej z Facebookiem, choć jestem mało aktywna, bo szkoda mi czasu na przesiadywaniu na portalu społecznościowym. Niemniej jednak podziwiam twoje umiejętności organizatorskie, gdyż nie wiem czy miałabym tyle siły i cierpliwości do prowadzenia aż trzech stron facebookowych.
UsuńPieskom również się nie oprę.
Te same książki królują u mnie :D Lipcowe przestoje z kolei są bardzo znajome :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się obecna czcionka. Ma odpowiedni rozmiar (chociaż mniejsza nie byłaby gorsza, większa już tak), jedynie kolor mógłby być nieco bardziej wyrazisty. Nagłówek strony bardzo mi się podoba. :) A podsumowań miesięcznych nie uważam za nieatrakcyjne - jedynie popracowałabym nad kompozycja samego posta, nie lubię takich porozrzucanych zdjęć i dużych przestrzeni bez tekstu. Powodzenia w spełnianiu celu, przz który nieco przystopowałaś blogowanie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Królowa Książek
Mam chyba jakieś kłopoty z monitorem, bo gdy zmniejszam czcionkę to zmienia się ona w drobniusieńki mak i nic nie mogę przeczytać. Być może to jest przyczyną tego, że dla wielu z Was czcionka jest zbyt duża.
UsuńPostaram się, aby kolejne podsumowanie było bardziej spójne i rzetelne.
Dziękuję za ciepłe słowa.
Co do czcionki to się nie wypowiem, bo wcześniej jej nie widziałam. Życzę Ci powodzenia w osiągnięciu celu. Swoją drogą tez mam taki cel i właśnie dałaś mi do zrozumienia, że powinnam się na nim skupić.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje czyny okazały się dla Ciebie inspiracją i motywacją jednocześnie.
UsuńPowodzenia.
Powodzenia Kruku w osiąganiu kolejnych celów! Będziemy obserwować Twój fanpage na fejsie :)
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńOgólnie rzecz biorąc, jeśli chodzi o kolory, to gdzieś kiedyś czytałem, że najlepiej jest, gdy tło jest jasne, a litery ciemne. Specjalnie nie piszę białe i czarne, bo właśnie tego kontrastu należy unikać. Ile w tym prawdy to nie wiem, pewnie przekonam się na starość, jak oślepnę do reszty :) Jeśli zaś chodzi o Twojego bloga, to bardzo się cieszę, że litery nie są białe, tylko odrobinę ciemniejsze z powodu kontrastu właśnie. Sama czcionka również jest przyjemna dla oka.
Jeśli zaś chodzi o Ciebie, to cele są najważniejsze! Wiadomo, że aby się pewnym rzeczom poświęcić, trzeba odrobinę zrezygnować z innych, ale efekty, mam nadzieję, będą tego warte :)
Pozdrawiam!
Poradzisz sobie z facebookiem. Dla mnie moje pierwsze strony to była świetna zabawa.
OdpowiedzUsuńKruczku, nie wiem jak to wygląda na Twoim monitorze, ale ja muszę zaznaczać (podświetlać) tekst, żeby coś widzieć. Stary jestem :(
OdpowiedzUsuńCiemność widzę, ciemność!
Jeśli chodzi o czcionkę, to dla mnie chyba ta pomarańczowa, którą masz u samego końca postu byłaby najlepsza. Przy obecnej trochę muszę wytężać wzrok, ale generalnie jest w porządku ;)
OdpowiedzUsuńMnie też ostatnio ciągle brakuje czasu wolnego, mam wrażenie, że mam go obecnie najmniej w całym dotychczasowym życiu.
W każdym razie chciałabym Ci życzyć powodzenia. Oby udało Ci się zrealizować swój plan - trzymam kciuki! ;)
Wiadomo, że każdy z nas ma czas, który musi przede wszystkim poświęcić na realne życie, czytania książek, blogowanie, to przyjemności, nie zawsze mogą znaleźć się w harmonogramie naszych dni. Trzymam kciuki za pomyślne zrealizowanie planów. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
mi też ciężko znaleźć czas na bloga, i niestety jestem zmuszona zrobić przerwę ale czasem trzeba by wrócić ze zdwojoną siłą i konkretnie :)
OdpowiedzUsuństałych czytelników masz więc nie musisz się bać że znikniemy :)
Pozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)
ANRU,
Nie wiem o co chodzi, ale trzymam kciuki za powodzenie misji.
OdpowiedzUsuńA co do czcionki, dla mnie czarne tło i jasna czcionka nigdy nie jest ok. ;)
Życie prywatne przede wszystkim. To naturalne (i poniekąd mądre), że internet stawiasz na niższym miejscu. Mam nadzieję, że to, co chciałaś, poszło po Twojej myśli :)
OdpowiedzUsuńCzcionka, wydaje mi się, że jest ok.
Tak sobie patrzę na Johnny'ego (a w sumie nie wyszukuję go w internecie) i dochodzę do wniosku, że mój idol faktycznie kreuje się na niego, a co gorsza, jest do niego strasznie podobny O.O Nowe okulary, które sobie jakiś czas temu sprawił, a które wyglądają całkiem identyko do tych na gifie, plus zarościk a'la Johnny, plus tatuaż z jaskółką na przedramieniu, to już chyba całkiem niepokojące, Piotrusiu... :V