środa, 27 lutego 2013

Renata Opala 'Kajamoko'


TYTUŁ: K@jamoko

AUTOR: Renata Opala
GATUNEK: literatura dziecięca/młodzieżowa
WYDANIE: 2008 
ILOŚĆ STRON: 376
CENA: ok 20 zł
MOJA OCENA: 2/10

Literatura młodzieżowa zawsze była popularna. Wiadomo, jednym autorom wychodziło lepiej, innym gorzej. Dorosłym trudno jest wcielić się w role nastolatków. 
Czy Renata Opala podołała zadaniu?

Pewnego dnia Monika otrzymuje e-maila, który chyba miał trafić do kogoś innego... Dziewczyna odpowiada na wiadomość i rozpoczyna korespondencje z intrygującym Gagatkiem. Kto kryje się za tajemniczymi e-mailami i dlaczego napisał do Moniki?


Renata Opala- z zawodu lekarz, a mimo to od lat z powodzeniem publikuje książki dla dzieci i młodzieży, spełniając swoje marzenia; poza tym właścicielka dwóch sympatycznych kotów i psów.


Pamiętam, że gdy pierwszy raz przeczytałam tą książkę, a było to w piątek klasie, byłam zachwycona. Teraz pukam się palcem w czoło i śmieje się z siebie. Dlaczego? Ponieważ książka jest banalna. Same minusy, może jedynym plusem jest ta korespondencja między Gagatkiem, a Moniką i listy, a poza tym samo dno. 

Postacie są puste. Co mamy przez to rozumieć? Brakuje im tego czegoś co mają normalni ludzie. Żaden z bohaterów nie jest dla czytelnika tym ulubionym czy też znienawidzonym. Są po prostu neutralne. Ponadto przedstawione jest życie bohaterów nierealnie. Nierealne wydarzenia, bezsensowne wypowiedzi.


To co mi się jeszcze nie podobało, to to, że autorka za szybko skacze w czasie. W jednej chwili jest lato, słonecznie, wakacje itp, w następnej zima.



Autorka sama sobie szkodzi. Przedstawia główną bohaterkę, Monikę, jako zwykłą nastolatkę nie wyróżniającą się niczym, a tymczasem kochają się w niej najlepsi chłopcy. Każda z nas wie, że tak nie jest.


Następnym minusem są sytuacje, w których Monika wraz z koleżanką piecze ciastka. Autorka dokładnie opisuje nam co robią dziewczyny, przedstawiając nam tym samym przepis. Być może autorka zrobiła to celowo, aby wypełnić sobie karki w książce i nie było by może nic w tym złego, gdyby takie sytuacje się nie powtarzały. Dla niektórych może to być plus, bo uczą się gotować, ale dla mnie był to minus i okropnie mnie podobne scenki nudziły.

Korespondencja mailowa to chyba jedyny plus. Przedstawiona jest realnie i co do tego nie mam żadnych zastrzeżeń.

Podsumowując, książka jest bezwartościowa. Autorka chciała się w cielić w nastolatkę- nieudolnie. Przedstawiła nam świat cukierkowo, który być może był taki, gdy ona sama była nastolatką.
Kłopoty nastolatki w książce są błahe i nieodpowiadające kłopotom z jakimi my się zmagamy. 
Polecam uczennicą szkoły podstawowej, bo wtedy ja sama byłam tą pozycją zachwycona. Nie polecam osobom, które nie lubią tracić czasu na tego typu lektury.

****************
Wyzwania: Pod hasłem
****************




sobota, 23 lutego 2013

Karol Leopold Getlin 'Świadomy Sen'

TYTUŁ: Świadomy sen czyli jak podświadomość kształtuje Twoje życie
AUTOR: Karol Leopold Getlin
WYDAWNICTWO: Studio Astropsychologii
GATUNEK: ezoteryka
WYDANIE: 2012
ILOŚĆ STRON: 168
CENA: 24.90 zł (kup)
MOJA OCENA: 5+/10

 Co by było gdybyśmy żyli w dwóch światach: realnym i wymarzonym? Realne życie jest nudne, monotonne i trudne. Wymarzony świat jest cudowny pod każdym względem. jest spełnieniem naszych marzeń, kontrolujemy go.
Wymarzony świat istnieje w naszej podświadomości. Autor tej książki uczy nas jak zamienić zwykły sen na cudowne miejsce i tym samym sposobem oferuje nam drugi świat, a także zwalcza nasze nocne koszmary.

Sama nie wiem jak tą książkę ocenić.. Czytałam i żeby być z wami szczera, muszę powiedzieć, że nie doświadczyłam świadomego snu. Problem być może tkwi we mnie w mojej nie wierze. Skoro nie wierze to po co czytałam tą książkę? Chciałam się przekonać, spróbować stworzyć swój własny podświadomy świat, mieć jakąś odskocznie od codzienności. Mnie się nie udało, ale to nieznaczny, że wam też sie nie uda. Warto spróbować.

Niestety dla mnie książka ma wiecej minusów niż plusów.
Po pierwsze autor się zbyt często powtarza. Nie wiem czy chce nam wpoić zasady, czy nas zdenerwować, ale to jest bardzo irytujące. Spotkałam sie z momentami, że gdy czytając te książkę dopadał mnie efekt nudy. To jest bardzo duży minus, bo niezależnie od tego, jakiego gatunku książkę czytamy, powinna ona być ciekawa. Ponadto autor opisuje za bardzo szczegółowo dane porady, co przyczyniło się do tego, ze podczas lektury się nudziłam. Z racji tego, że jest to książka naukowa powinna być dość poważnie traktowana przez czytelnika, a tymczasem autor ponosi wodze fantazji, skoro ma taką bujną wyobraźnie to niech napisze książkę fantasty.

Podsumowując książka ma więcej minusów niż plusów. Na mnie metoda świadomego snu nie zadziałała, a szkoda. Nie znaczy to, że na Was nie zadziała, bo być może problem tkwi we mnie. Widać, że autor bardziej skupił się na oprawie graficznej niż na treści książki.
Książka nie jest zła. Poleciłabym osobą, które taki zjawiskami się zajmują, natomiast dla pozostałych nie jest to kusząca pozycja.



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Studio Astropsychologii


piątek, 22 lutego 2013

Wygrana.

Nie lubie się chwalic, no ale jest to pierwszy tego typu konkurs jaki wygrałam. Żyłam nim tygodniami, całymi dnaimi myślałam czy wygram czy też nie. Aż w końcu okazało się, że wygrałam książke 'Gdy srebrzy się ziemia' autorstwa Alison Wong. Krótko o czy opowiada książka: 'Yung jest wykształcony i kocha poezję. W Chinach mógł zostać urzędnikiem, jednak sytuacja życiowa zmusiła go do wyjazdu na Nową Zelandię. Tam może być tylko sprzedawcą warzyw. W obcym kraju, z dala od wielu najbliższych, musi się zmagać z niechęcią miejscowych. Tymczasem narastają nastroje nacjonalistyczne.
Katharine nagle traci męża. Do tej pory zajmowała się wyłącznie domem oraz wychowywaniem dwójki dzieci. Teraz sama musi stawić czoło rzeczywistości i zarabiać na utrzymanie rodziny.
Pewnego dnia pojawi się w sklepie Yunga…
Tych dwoje wbrew wszystkiemu połączy uczucie. Jednak ludzkie uprzedzenia i napięcia na tle rasowym zmuszą kochanków do utrzymywania związku w tajemnicy.
 W końcu ktoś odkryje ich sekret…'


Rozdanie odbyło sie u MałejEmily. Z tego miejsca chciałabym złożyć jej życzenia z okazji urodzin jej bloga. Kochana, życze Ci dalszej wytrwałości i przede wszystkim radości w tym co robisz. 


Pozdrawiam!

środa, 20 lutego 2013

Rick Riordan 'Złodziej pioruna' ( Percy Jackson i bogowie olimpijscy tom 1)

TYTUŁ: Złodziej Pioruna

AUTOR: Rick Riordan
SERIA: Percy Jackson i bogowie olimpijscy (tom 1)
GATUNEK: literatura dzieciennca/ młodzieżowa
WYDANIE: 2009 r
ILOŚĆ STRON: 400
CENA: 34,90 zł
MOJA OCENA: 10/10 


'Wiecie co, wcale nie chciałem być osobą półkrwi.
Nie prosiłem się o to, żeby być synem greckiego boga. Byłem zwyczajnym dzieckiem: chodziłem do szkoły, grałem w koszykówkę i jeździłem na rowerze. Nic szczególnego. Dopóki przez przypadek nie wyparowałam nauczycielki matmy. Wtedy się zaczęło. teraz zajmuje się walka na miecze, pokonywaniem potworów, a poza tym staram się po prostu ... przeżyć. Zrozumiecie to jak przeczytacie opowieść o wszystkim co stało się po tym, jak Zeus, bóg niebios, uznał, że ukradłem mu piorun- a rozgniewany Zeus to naprawdę spory problem!' 

~ fragment książki

Czy Percy Jackson zdoła odnaleźć piorun nim rozpęta się wielka wojna?
Co by było, gdyby olimpijscy bogowie żyli w XXI wieku ? Co by było, gdyby nadal zakochiwali się w śmiertelnikach i mieli z nimi dzieci, z których mogliby wyrosnąć wielcy herosi? 
Jak to jest- być takim dzieckiem?
To właśnie przytrafiło się dwunastoletniemu Percy'emu Jacksonowi, który zaraz po tym jak dowiedział się prawdy wyruszył na niebezpieczną podróż. Z pomocą Satyra i córki Ateny , postarają się schwytać złodzieja, który ukradł piorun piorunów należący do Zeusa. Po drodze będą wielokrotnie wystawiani na próbę min. będą musieli się zmierzyć z mitologicznymi potworami. A przede wszystkim bedzie musiał stawić czoło przepowiedni, wypowiedzianej przez starożytną wyrocznie.


Po raz drugi sięgnęłam po tą książkę. Pierwszy raz czytałam ją ok. roku temu i za drugim razem nie towarzyszyły mi te same emocje. za dużo zdarzeń pamiętałam i mało rzeczy mnie zaskoczyło, jednak pamiętam, że gdy pierwszy raz przeczytałam tą książkę, byłam od dużym wrażeniem.


Narracja prowadzona jest z perspektywy głównego bohatera Percego Jacksona. Dzięki temu bardziej poznajemy bohatera u jego punkt widzenia, a także możemy się z nim utożsamiać.

Moją sympatie wzbudził Dionizos, syn Zeusa, który za kare jest dyrektorem Obozu Herosów. Nie cierpi tej pracy i nie ukrywa tego. Pomimo tego, że nie odgrywa wielkiej roli w książce, jest on jedną z postaci, które polubiłam. Nie raz wybuchałam śmiechem czytając jego wypowiedzi.

To co mnie zirytowało i jednocześnie zdziwiło to reakcja Percego na śmierć swojej mamy. Według mnie powinno to być przestawione bardziej emocjonalnie, a tym czasem Percy przez pierwszą noc płacze i na tym koniec. Być może miał być to dowód jaki on to nie jest silny, ale on ma przecież dopiero 12 lat. Dziecko w tym wieku powinno popaść w rozpacz.

Nikt dotychczas tak świetnie nie wykorzystał mitologii greckiej. Podobało mi się użycie starodawnej nauki w powieści. Choć nie przepadam za mitologią to książkę z zapałem przeczytałam, ponieważ jest ona bardzo dobrze skonstruowana, napisana językiem lekkim, używanym na codzien. Nie trzeba znać mitologii, aby zrozumieć o co chodzi w tej lekturze, ponieważ autor w jednym zdaniu tłumaczy nam cechy charakterystyczne danego bóstwa.

Podsumowując, książka jest napisana prostym językiem dla tych młodszych i starszych. 
Polecam osobą, które lubią wczuć się w klimat i całymi dniami są gotowi czytać książkę. 
Uważam, że jest to pozycja nawet dla tych, którzy czytają książki okazjonalnie. 

***
Wyzwania:
'Z półki' 
' Z literką w tle' 

sobota, 16 lutego 2013

Freya v. Stulpnagel 'Bez Ciebie'

TYTUŁ: Bez Ciebie
AUTOR: Freya v. Stulpnagel
GATUNEK: Poradnik
WYDANIE: 2013
ILOŚĆ STRON: 147
CENA: 25,40 zł ( Talizman )
MOJA OCENA: 9/10


Śmierć zawsze jest końcem czegoś. Gdy my umierzemy to nic, wielu z nas byłoby zdolnych poświęcić życie za kogoś bliskiego. Najgorsza jest śmierć najbliższej osoby, jest to jeden z najgorszych kryzysów w naszym życiu. Po takim ciosie nie umiemy odnaleźć się w codzienności. Aby nie, popaść w depresje powinniśmy przyjmować wsparcie kierowane do nas z różnych stron. Z drugiej strony nie umiemy się zachować, gdy umiera ktoś z bliskiego otoczenia. Nie potrafimy pomóż tym osobą, nie wiemy co powiedzieć, jak do takich osób podejść.
Dzięki tej książce dotrzymamy praktyczną pomoc w odnalezieniu drogi do normalnego funkcjonowania w codziennym życiu, dowiemy się jak przetrwać ten najtrudniejszy pierwszy rok bez zmarłego.



Freya v. Stulpnaleg- matka, która doświadczyła bólu po stracie ukochanego syna, obecnie pracuje jako psychoterapeutka pomagając ludziom pogrążonym w żałobie. Aktywnie działa w stowarzyszeniu Osieroceni Rodzice w Monachium. Wspiera rodziny po stracie najbliższych, prowadzi z nimi indywidualne rozmowy, organizuje nabożeństwa żałobne i rocznicowe, a także przygotowuje mowy pożegnalne. 



Śmierć dotknie każdego z nas. Niestety większość z nas żyje tak, jakbyśmy mieli żyć wiecznie. Śmierć ostatnimi czasy stała się dla mnie za bardzo znana. Aby sobie pomóc sięgnęłam po tą pozycje i czy czuje  sie lepiej?
Z pewnością tak, dzięki szczegółowym opisom uświadomiłam sobie, że przecież nie muszę cały czas cierpieć, mogę się czasami uśmiechnąć, bo tak naprawdę żałobę mam w sercu cały czas. Nie muszę ludziom udowadniać, że tak jest. Moja żałoba nie jest na pokaz. Jest moja i muszę ją jakoś sama udźwignąć.


W książce podobały mi się cytaty, które głownie dotyczyły śmierci. Dzięki temu możemy się wzruszyć i uświadomić sobie niektóre rzeczy, które są bardzo istotne w naszym życiu.
Autorka miała dobre intencje zamieszczając między kartkami czarno-białe fotografie. Gdyby były one wybitne, być może byłby to plus, ale, że fotografie są nijakie i zbędne zaznaczam to jako niewielki minus.



Rady dopasowane do odpowiedniej sytuacji, autorka nie tylko radzi nam jak my mamy sobie pomóc gdy stracimy kogoś bliskiego, ale także daje nam drobne wskazówki jak mamy zachować się gdy usłyszymy o śmierci kogoś bliskiego naszych przyjaciół/dalekich krewnych. 
Warto być przygotowanym i obrać role pocieszacza, bo nie znamy dnia ani godziny.

Lekturę warto przeczytać, bo nigdy nie wiadomo kiedy śmierć zapuka do naszych drzwi. Warto być wtedy przygotowanym, aby pocieszać innych i siebie samego. Ponadto lektura ma tylko 147 stron i bardzo szybko się ją czyta. Ja przeczytałam ja w jeden wieczór, warto wydać te 25 zł i poświęcić dzień na przeczytanie tej pozycji, a na pewno nie pożałujecie.

Podsumowując książka napisana prostym językiem. Autorka pomaga czytelnikom radzić sobie z bólem. Nie jest to tylko pozycja dla osób, których śmierć doświadczyła, ale także dla wszystkich tych, którzy chcą być przygotowanie na ewentualną tragedie.
Polecam każdemu, uważam, ze to obowiązkowa lektura dla każdego człowieka. 




Za możliwość przeczytania dziękuje Wydawnictwu Studio Astropsychologii 



środa, 13 lutego 2013

Andrzej Maleszka 'Magiczne drzewo'

TYTUŁ:  Czerwone krzesło tom 1
AUTOR: Andrzej Maleszka
SERIA: Magiczne drzewo
GATUNEK: literatura dziecienca/ młodzieżowa
WYDANIE: 2009
ILOŚĆ STRON: 338
CENA: 29,90 zł (twarda okładka)
MOJA OCENA: 10/10




Książkę dostałam na urodziny, gdy byłam mniejsza i nie lubiłam czytać książek z małą czcionką. Lubiłam proste, krótkie, lekkie lektury. Można powiedzieć, że to był mój początek z książko holizmem.

Pewnego dnia burza powaliła drzewo. Fakt ten nic by nie znaczył gdyby nie to, iż było to Magiczne Drzewo. ludzie zrobili z niego wiele przedmiotów, a każdy z nich zachował w sobie cząstkę magii. Wśród nich było Czerwone Krzesło.

Pewnego dnia trójka rodzeństwa znalazło owe krzesło i odkryło jego tajemnicze moce. Przez pomyłkę wysłali rodziców na statek Qveen Victoria i sprawili, że z kochanych rodziców stali się egoistami. Wyruszają w pełną niebezpiecznych przygód wędrówkę, której celem jest odzyskanie dawnych rodziców.



Andrzej Maleszka (ur. 3 marca 1955 w Poznaniu), reżyser i scenarzysta, specjalizujący się w twórczości dla dzieci i młodzieży.

Pracownik poznańskiego Teatru Nowego. Twórca wielu sztuk teatralnych, teatru telewizji i filmów. Nominowany i nagradzany wieloma nagrodami, w tym w ramach festiwalu Ale Kino! oraz nominację do prestiżowej międzynarodowej Nagrody Emmy i tytułem Giganta roku 1998 według poznańskiego oddziału Gazety Wyborczej.

Cykl "Magiczne drzewo" Andrzeja Maleszki zdobył 19 listopada 2007 w Nowym Jorku międzynarodową Nagrodę Emmy w kategorii produkcji telewizyjnych dla dzieci i młodzieży.

Do tej lektury powracam dosyć często. Nie ukrywam, że mam do niej sentyment. Przypomina mi ona dzieciństwo i początek przygody z książkami. Z pozoru lekka książka, dla dużego i małego, ale z podtekstem, którego sami musimy poszukać.


Okładka bardzo dobrze wykonana, przypominająca korę drzewa. Tytuł większy od imienia autora co dobrze wróży. Między stronami napotykamy się na kadry z filmu, co rozbudza nasza wyobraźnie. Jednym słowem dobrze wykonana robota.


Było dwóch bohaterów, którzy mi się spodobali. Mianowicie ciotka Maryle z pozoru zła kobieta, której wartości to tylko i wyłącznie pieniądze, jednak w czasie czytania książki poznajemy ją bliżej i okazuje się, że pierwsze wrażenie było mylne.

Druga postacią jest Max, który za wszelką cenę chce mieć Magiczne Krzesło i tym samym krzyżuje plany rodzeństwa.

Podsumowując lekka lektura na jeden dzień, pisana najprostszym językiem, co sprawia, że jest dla wszystkich. Polecam fanom Harr’ego Pottera, a także miłośnicą magii.




***
Wyzwania: 
'Przeczytam tyle ile mam wzrostu' 2 cm
'Z półki' 

sobota, 9 lutego 2013

'Strażnicy istnienia'

TEKST: Eckhart Tolle
ILUSTRACJE: Patrick McDonnell
GATUNEK: nauki społeczne
WYDANIE: 2012
ILOŚĆ STRON: 128
CENA: 24,80 zł
MOJA OCENA: 10/10


Żyjesz czy egzykujesz? Jak często cieszysz się chwilą? 
W tej mini książeczce autorzy pomagają nam odpowiedzieć na powyższe pytania, a także pokazują jak prosto i łatwo jest cieszyc się z życia. Pomagają ujrzeć sens istnienia, docenić piękno świata.
Publikacja pomaga czytelnika uwierzyć w siebie i dostrzec możliwości jakimi dysponujemy. Zawarto w niej wielką mądrość wschodu, podaną w niezwykle skróconej formie. Wystarczą trzy minuty lektury, aby dostrzec sens naszego życia.


' Zawsze jest czas, by zatrzymać się i powąchać różę'

Wspaniałe myśli przelane na papier zawdzięczamy Ekchartowi Tolle, a piękne ilustracje rysownikowi Patrickowi McDonnell, dzięki połączeniu tych dwóch sił, mamy okazje na trzy minuty refleksji.
W książce występują rysunki, jak już wyżej wspomniałam, dzięki temu książka nabiera charakteru komiksu. Nigdy przedtem nie czytałam książki wydanej w taki sposób, jednak cieszę się,  że miałam okazje się zapoznać z taką formą wydania.
Książkę polecam osobą nie zadowolonym z życia lub cierpiącym na depresje.

Za możliwość przeczytania dziękuje Wydawnictwu Studio Astropsychologii 



środa, 6 lutego 2013

Dr David R.Hamilton 'Wszystko zaczyna się od myśli'

AUTOR: Dr David R.Hamilton 
GATUNEK: poradnik
WYDANIE: 2012
ILOŚĆ STRON: 221
CENA: 39,30 zł
MOJA OCENA: 9/10

'Książka skłaniająca do refleksji i zawierająca bardzo ważne przesłanie dla naszych czasów' 
~Thom Hartmann


Dr David R.Hamilton autorytet medyczny, autor światowych besellerów. Obecnie podróżujący po całym świecie i prowadzony warsztaty, które mają za zadanie pomagać ludziom zrozumieć wpływ uch myśli na ciało. W swojej najnowszej książce Doktor David odkrywa potencjał kryjący się w myślach. Po tym jak przed laty odkrył zadziwiający wpływ psychiki na wyniki leczenia zaczął analizować działanie uzdrowicieli. Efektem badań jest ta książka, w której wyjaśnia w jaki sposób ludzkie emocje mogą wpływać na organizm, strukturę, a nawet cały świat.


Wspaniała książka, dzięki której dowiedziałam się wielu wspaniałych rzeczy, a także dała mi chwile refleksji nad własnym życiem i postępowaniem. Szczegółowe opisy badań, które są dla nas dowodem na podstawioną teorie, że nasze myśli mają wpływ na cały świat.
Najciekawszy był rozdział ‘trzy proste zasady’, które brzmią: ‘miłość do natury’, ‘miłość do bliźniego’, ‘miłość do samego siebie’, kierując się nimi mamy szanse zmienić ten czas na lepszy, a także kochać świat, bliźniego i siebie samego pomimo codzienności.
Polecam osobą ciekawskim, lubiącym odkrywać tajemnice istnienia.

Za możliwość przeczytania dziękuje Wydawnictwu Studio Astropsychologii

Wyzwania:
Przeczytam tyle ile mam wzrostu: 1cm 


poniedziałek, 4 lutego 2013

Stephen King 'Cmęntarz zwieżąt'

TYTUŁ: Cmętarz zwieżąt
AUTOR: Stephen King
GATUNEK: horror
WYDANIE: maj 2009
ILOŚĆ STRON: 519 (wydanie kieszonkowe)
CENA: 14,90 zł
MOJA OCENA: 10/10 

'Śmierć jest tajemnicą,
a pogrzeb-sekretem' 

 
Wyobraź sobie, że jesteś małą ok. 10-letnia dziewczyną, która bardzo kocha swojego kota. Dba o niego i jest jej oczkiem w głowie. Pewnego dnia ten kot ginie. Co miał zrobić ojciec, widząc rozpacz córki? Przywrócić mu życie! Zmartwychwstanie kota to początek niewyjaśnionych zdarzeń w rodzinie Creedów.


 Przeprowadzka to dla wielu rodzin początek nowego życia w przypadku rodziny Creedó okazał się być końcem. Nowy dom w miasteczku Ludlow to dobre miejsce- przytulne i przyjazne. Wspaniała praca, mili sąsiedzi, jednym słowem wszystko co najlepsze. Wszystko by było dobrze gdyby nie miejsce za domem w lesie, pełne wzniesionych przez dzieci nagrobków swoich pupili. Miejsce te nazywane CMĘTARZ ZWIEŻĄT
 Na pierwszy rzut oka to dobre miejsce, pełne miłości i poświęcenia lecz pamiętajcie im dalej w las tym mroczniej...

 Stephen Kin napisał tą ksiązke podczas pobytu w wynajętym domu w stanie Maine. Fakt ten nic by nie znaczył, gdyby nie cmęntarz zwierząt za domem. 
   
 Było to moje drugie podejście do tej książki. Poprzednim razem zniechęciłam się. Byłam wtedy jeszcze niedoświadczonym molem książkowym i chyba przeraziła mnie ilość stron.

 Fabuła jest świetna, już po kilu stronach mi się spodobała. Tak na prawdę to podczas czytania cały czas mamy dreszcze, bo nie wiemy czego możemy się spodziewać na następnej stronie. Według mnie taki powinien być dobry horror, cały czas trzymający w napięciu. Niewielu autorów to potrafi, dlatego należą się wielkie brawa dla Stephena Kinga.

   
 Bohaterowie są bardzo charakterystyczni. Większość z nich ukrywa jakąś mroczną tajemnice. Poznając ich jednocześnie dostajemy kolejną dawkę grozy. 

 Jest to jedna z lepszych książek napisanych przez Stephena Kinga. Darował sobie charakterystyczny dla niego styl, dla niektórych za ciężki do zrozumienia i napisał lekką, pełną grozy historyjkę.

 Dostrzegłam jedną literówkę. Pomimo tego jednego błędu nie dostrzegłam innych. 

 Podsumowując książka jest jedną najlepszych książek, która wyszła spod pióra Stephena Kinga. Uważam, że jest to obowiązkowa pozycja dla tych, co uważają siebie za fanów Stephena i horrorów. 


***
Książke przeczytałam w ramach wyzwania 'Przeczytam tyle ile mam wzrostu' 3,3 cm 

a także 'z półki ' (1) 

Pozdrawiam!
Pati13xd
Piszcie w komentarzach czy podoba Wam się nowy sposón pisania notek!
Do następnego. 

sobota, 2 lutego 2013

Zmiany!

Jak już zauważyliście zmieniłam wygląd bloga i sposób pisania recenzji. Ta notka powstaje po to, aby zapytać się Was czy te zmiany Wam się podobają, czy raczej tamten wygląd i sposób pisania recenzji były lepsze. Zapraszam do dyskusji w komentarzach, nie bójcie się krytykować.

piątek, 1 lutego 2013

Dr Mirsakarim Norberov 'Osioł w okularach'

AUTOR: Dr Mirsakarim Norbekov
GATUNEK: ezoteryka, senniki, horoskopy
WYDANIE: 2012
ILOŚĆ STRON: 336
CENA: 44,40 zł
MOJA OCENA: 9/10

Czy znacie metodę, która z pośród stu pacjentów, stu z nich wyleczyła? Ja znam! Dzięki tej książce, napisanej przez Dr Mirsakarima Norbekova, który właśnie taką metodę opracował. W kontrowersyjny sposób, krok po kroku doktor przedstawia metodę leczącą wzrok. Gwarantuje ona stuprocentową skuteczność poprawy Twojego wzroku, co moga potwierdzić tysiące osób na całym świecie. Dzięki tej książce i zawartych w niej ćwiczeniach pokonasz choroby oczu nawet te, które uznane śą przez medycyne za nieuleczalne. Opracowane przez autora tablice wzroku sprawiają, że okulary i szkła kontaktowe staną się nieprzydatne, a Ty odzyskasz swój stracony wzrok.

  Mikrasakarim Nobekov- doktor psychologii, pedagogiki, filozofii, medycyny, członek większości akadamii naukowych i nauczyciel alternatywnych metod leczenia. Jego Instytut Uzdrawiania obejmuje 200 placówek w samej Rosji i klkadziesiąt w innych krajach.
   
  Autor książki wzbudził we mnie pozytywne wrażenie tak jak sama książka. Operuje językiem potocznym, odpuszczajac tym samym język naukowy dla nas nie zrozumiały. Autor nie oszczędza czytelnika, potragi obrazić już po pierwszych stronach. Niektórzy obrażalscy nie będą kontynuować lektury, a ciekawscy nie dążyć dalej.
Sam autor na samym początki piszę dla jakich ludzi przeznaczona jest książka. Nie masz poczucia chumoru? - w takim razie ta książka nie jest dla Ciebie!
Podobał mi się język pisania, głownie potoczny o czym już wspomniałam. Dzięki temu autor staje się naszym kumplem. Jest skromny, nie opowiada dużo o sobie, widać, że dla niego najważniejszy jest czytelnik. 
Autor zgrabnie wprowadza rózne historie fantastyczne wyssane z palca, oczywiście z morałem. 
Oprócz tego, że książka uzdrawia nasze oczy, uświadamia nam również sens życia. Według Mirsakarima aby uleczyc cokolwiek w nasyzm ciele trzeba zacząć od uleczenia duszy. Zastosowana jest terapia szokowa, w której autor obrzuca nas błotem, ale tylko dla naszego dobra. 

'Wyobraź sobie, że drugiego wdechu i wydechu może już nie być. Co czujesz w tym momencie, co widzisz, kto jest teraz obok- właśnie z tego składa się życie' 
~ cytat z 'Osioł w okularach'

  Oprócz tych wszystki plusów, dzięki którym książka jest świetna, dopatrzyłam się dwóch literówek. Dla niektórych może to być duży błąd dla innych malutki. Duży czy mały, ale błąd

  Książka składa się z dwóch części, w pierwszej autor leczy naszą duszę uświadamiając nam kim właściwie jesteśmy, w drugiej ćwiczenia, które mają na celu przywrócenie zdrowego wzroku.

 Podsumuwując książka napisana w świetnym stylu, nie tylko dla osób noszących okulary, ale także dla tych, którzy nie wiedzą co właściwie robią w swoim życu. Jedyną przeszkodą są drobne literówki. 


Za możliwość przeczytania dziękuje Wydawnictwu Studio Astropsychologi

***
Książke przeczytałam w ramach wyzwania 'Przeczytam tyle ile mam wzrostu' : 1,5 cm 

Czy podoba Wam się nowy styl pisania recenzji?
Odpowiadajcie w komentarzach, bo to dla mnie bardzo ważne.
Pozdrawiam ;* 

Wyzwania czytelnicze 2013

Post taki bardziej organizacyjny, bo przedstawiający wyzwania czytelnicze na rok 2013, w których biorę udział. Pomimo tego iż zazwyczaj takowe wyzwanie podejmuje sie w styczniu, ja podjełam dopiero w lutym.
.
1. Wyzwanie 'Pod hasłem' 

2. Wyzwanie 'Z półki' 
Poziom 1 – liczba przeczytanych książek “z półki” – od 1 do 5
Poziom 2 – liczba przeczytanych książek “z półki” – 6-10
Poziom 3 – liczba przeczytanych książek “z półki” – 11-15
Poziom 4 – liczba przeczytanych książek “z półki” – 16-20
Poziom 5 – liczba przeczytanych książek “z półki” – 21-25
Poziom 6 – liczba przeczytanych książek “z półki” – 26-30
Poziom “Mistrz” – liczba przeczytanych książek “z półki” – powyżej 31

3. Wyzwanie 'Przeczytam tyle ile mam wzrostu' 

Mam nadzieje, że wszystkim podołam.
Czy wy także podjeliście jakieś wyzwania?
Pozdrawiam!